Mogę dawać bez liczenia, robić bez narzekania, pamiętając, że „radosnego dawcę miłuje Bóg”.
W miejscu, gdzie dziś wznosi się franciszkańska świątynia, w pierwszych wiekach znajdowało się mieszkanie.
Kłaniamy Ci się, Panie, Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, Żeś przez krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył!
Na początek proponuję uszykować trzy, może więcej, czyste kartki papieru. Każdą podzielić na pół. U góry napisać imię.
Wraz ze świętem Świętej Rodziny publikujemy ostatnie rozważanie z cyklu "Nim rozpocznie się niedziela", przygotowywane przez kilka ostatnich lat przez franciszkanina o. dr. Oskara Maciaczyka, rektora Wyższego Seminarium Duchownego Franciszkanów we Wrocławiu.
Każdy z nas jest częścią historii zbawienia, każdy z nas ma jakąś rolę do spełnienia na tej drodze
Maryja jest wzorem. Ale Maryja jest też swoistą ikoną zawierzających Bogu.
Kolejne błogosławieństwa zachęcają wprost do działania i przyjmowania określonych postaw.
Długa, przeszło dwuletnia wyprawa obfitowała w liczne dramatyczne epizody, wśród których nie brakowało takich wydarzeń jak uwięzienia w różnych miejscowościach, wypędzenie z niektórych miast, a nawet kamienowanie Pawła w Lystrze.
Maryja jest szczęśliwa - błogosławiona, gdyż bezgranicznie zawierzyła Bogu.
Bóg nie powołał nas do życia po to, byśmy po kilkunastu/kilkudziesięciu latach zamienili się w proch.
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.