Postępujcie według Ducha


Cierpliwość

Szkoła Słowa Bożego (I-6)

Szkołę Słowa Bożego prowadzi ks. Jan Kochel


Bardzo trudno oddać dokładne znacznie greckiego terminu makrothymia. Teologia moralna posługuje się pojęciem "długomyślność" (longanimitas). Jest ono dość wiernym odwzorowaniem oryginału złożonego z dwóch elementów: makros znaczy "długi, wielki", a thymos to po grecku "gniew, pasja". Aby dobrze odczytać sens tego słowa w odniesieniu do Boga, trzeba jeszcze raz wrócić do biblijnej sceny objawienia na Synaju. Pragnąc odnowić przymierze ze swym niewiernym ludem, Jahwe nakazał Mojżeszowi ponownie wstąpić na świętą górę, i tam wyjaśnił mu treść swego tajemniczego imienia: "Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność, zachowujący swą łaskę w tysiączne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech, lecz nie zostawiający go bez ukarania, ale zsyłający kary za niegodziwość ojców na synów i wnuków aż do trzeciego, czwartego pokolenia" (Wj 34,6n).

Czytaj!
Ps 86,1-17; Mt 18,21-35

[Piotr zbliżył się do Jezusa i zapytał]: Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Jezus mu odrzekł: Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy. Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał rozliczyć się ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który mu był winien dziesięć tysięcy talentów. Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby tak dług odzyskać. Wtedy sługa upadł przed nim i prosił go: Panie, miej cierpliwość nade mną, a wszystko ci oddam. Pan ulitował się nad tym sługą, uwolnił go i dług mu darował. Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: Oddaj, coś winien! Jego współsługa upadł przed nim i prosił go: Miej cierpliwość nade mną, a oddam tobie. On jednak nie chciał, lecz poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu. Współsłudzy jego widząc, co się działo, bardzo się zasmucili. Poszli i opowiedzieli swemu panu wszystko, co zaszło. Wtedy pan jego wezwał go przed siebie i rzekł mu: Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą? I uniesiony gniewem pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu całego długu nie odda. Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu (Mt 18,21-35).

Rozważ!
Tajemnica Boga objawiona w Biblii kryje więc w sobie dwa pozornie sprzeczne wymiary. Bóg jest oczywiście "Sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze". Z drugiej strony jednak Boża sprawiedliwość nie wyładowuje się natychmiast na grzeszniku, lecz oczekuje jego nawrócenia. Skutki czyjegoś grzechu mogą odbić się dopiero w starości, dotykając dzieci i wnuków. Przysłowie mówi: "Boże młyny mielą powoli, ale dokładnie". To właśnie wyraża słowo przetłumaczone jako "cierpliwość". Nie można więc przedstawiać Boga jako "dobrotliwego starca", który z pobłażaniem patrzy na wybryki wnuków, bo "młodość musi się wyszumieć". On naprawdę "cierpi" z powodu naszych grzechów! Nie dlatego jednak, że Jemu mogłyby zaszkodzić nasze winy, lecz dlatego, że każde odwrócenie się od Boga uderza w samego grzesznika i w jego bliskich. Bóg szanuje jednak wolność człowieka i daje mu sposobność, "aby się nawrócił i miał życie".
Tę wspaniałą długomyślność Boga wielokrotnie sławią psalmiści, nawiązując do słów objawienia na Synaju. Psalm 86 jest lamentacją w przeciwnościach życia. Człowiek, który doświadczył śmiertelnego zagrożenia, powołuje się na odwieczną łaskawość Boga, prosząc o cud ocalenia: "Ty, Panie, jesteś Bogiem miłosiernym i łaskawym, nieskorym do gniewu, bardzo łagodnym i wiernym".
Ale Boża cierpliwość i długomyślność w stosunku do grzeszników każe nam samym naśladować Go w przebaczeniu. Jezus - Nauczyciel w Ewangelii św. Mateusza wskazuje Kościołowi wzór Ojca niebieskiego. Rozdział 18, którego fragment rozważamy, podaje podstawowe reguły życia wspólnotowego. W tym najstarszym "kodeksie prawa kościelnego" mieści się również pouczenie o obowiązku przebaczenia. Pytanie postawione przez Piotra posłużyło Jezusowi do wyrażenia ważnej zasady, zilustrowanej następnie przypowieścią O nielitościwym dłużniku. Prosząc o cierpliwość nad sobą otrzymał ten człowiek od swego pana darowanie całego długu. Sam jednak nie umiał okazać podobnej cierpliwości wobec własnego dłużnika, choć tamten był mu winien niepomiernie mniej. "Pan nieskory do gniewu" wybucha straszliwym gniewem, każąc mu spłacić cały dług, warunkowo już darowany. Zakończenie przypowieści wyjaśnia, że owym Panem jest "Ojciec niebieski", który uczy swe ziemskie dzieci postawy długomyślności, jaką sam objawiał podczas historii zbawienia. Jego cierpliwości nie można jednak wystawiać na próbę, gdyż może się to skończyć dla pyszałka tragicznie.
Stąd nasuwają się pytania:
• Jak rozumiemy odmawiane codziennie słowa modlitwy Pańskiej "odpuść nas nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom"? (por. obraz "dewotki" w bajce Krasickiego).
• Jak wygląda nasza "długomyślna cierpliwość" w relacjach rodzinnych, sąsiedzkich, zawodowych?
• Czy rzeczywiście nasza cierpliwość, często nadużywana przez innych, stanowi zarzuconą w niebo "kotwicę nadziei"?

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg