Jest to fragment książki "Czym jest Biblia?", który zamieszczamy za zgodą Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła
To, że Biblia jest księgą trudną, nie powinno dziwić. Mówi przecież o Bogu, którego czyny tylko w części potrafimy zrozumieć. Zarazem ludzki język Biblii, język czasów od nas odległych, też kryje liczne tajemnice. Nie należy więc ulegać złudzeniu, że Biblię i tak zrozumiemy, że istnieje łatwa odpowiedź na wszystkie pytania.
Mówi się, że Pismo Święte należy rozumieć dosłownie. Chodzi tu zwłaszcza o życie zgodne z nim. Rozumienie dosłowne nie musi być jednak oczywiste i łatwe do osiągnięcia. Kto myśli, że rozumie Biblię dosłownie, może ją rozumieć na miarę swoich ograniczonych możliwości. Zarówno wiara, jak wiedza biblijna każą czytać Pismo Święte z pokorą, ze świadomością swoich braków.
Jeśli czytamy je, potrzebne są nam więc ścisłe i rzetelne metody jego wyjaśniania. Powinna ich dostarczyć biblistyka. W jej ramach teorię wyjaśniania tekstów nazywa się hermeneutyką. Trudne słowo „hermeneutyka" pochodzi od greckiego hermeneuo, „tłumaczę, wyjaśniam". Ta nauka jest często rozumiana ogólnie, jako dyscyplina filozoficzna, która znajduje różne zastosowania szczegółowe. Tutaj ograniczymy się do hermeneu-tyki biblijnej, skupionej na zasadach objaśniania Pisma Świętego. Historycznie zresztą wszelka hermeneutyka od niej pochodzi.
Obok hermeneutyki często mówi się o „egzegezie" (gr. exegesis znaczy „wyprowadzanie"). Jak hermeneutyka jest nauką o zasadach wyjaśniania, tak egzegezą nazywa się samo wyjaśnianie tekstu, pracę nad znaczeniem danego zdania, ustępu czy księgi. Hermeneutykę biblijną dzieli się tradycyjnie na trzy działy: „noematykę" (teoria sensu Biblii), „heurystykę" (sposoby jego ustalania) i „proforystykę" (metody głoszenia go). Terminy te są jednak mało używane.
We wszelkich działaniach ludzkich trzeba określić cel. Hermeneutyka powinna więc najpierw określić cel egzegezy. Ogólnie można powiedzieć, że zmierza ona do ustalenia właściwego, dosłownego sensu tekstu biblijnego. Czym jest jednak sens dosłowny? W praktyce bibliści rozumieją przezeń sens bezpośrednio zamierzony przez autora biblijnego i wyrażony na piśmie. Oba te warunki są konieczne. Sens dosłowny zakorzeniony jest bowiem w momencie pisania tekstu i w jego intencji.
Po polsku sens dosłowny oznaczać może coś, co lepiej nazwać sensem literalnym, przeciwstawnym przenośnemu. Chodzi wtedy o rozumienie słów tylko w podstawowym, materialnym znaczeniu (np. lew jako zwierzę, a nie symbol odwagi). Dla uniknięcia nieporozumień bibliści mówią często nie o sensie dosłownym, lecz „wyrazowym". Jest to jednak zwrot fachowy, bardzo mało znany, więc go tu nie będę używał.
Pojęty w powyższy sposób sens dosłowny stanowi podstawowy sens tekstu biblijnego i jest oparciem dla teologii. Nie należy jednak wykluczać, że w tekście biblijnym kryć się może jakiś inny, dalszy sens, który można nazwać głębszym albo „ponaddoslownym". Nawet w ludzkich dziełach literackich można z czasem wykryć nowe pokłady znaczenia; dlatego dzieła Homera i Szekspira są nadal żywe. Tym bardziej dotyczy to Biblii, skoro wierzymy, że przemawia przez nią Bóg.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |