• Janusz M.
    20.05.2010 12:58
    Człowiek w swoim życiu doświadczany jest różnymi nieprzyjemnościami. Za swe przekonania, publiczne wyrażanie poglądów bywa szykanowany. Często w wyniku trwania przy swoim traci bliskich. Zrównoważona, niezłomna postawa zgodna z nauką Chrystusa i w imię Jego, w perspektywie, wyda "plon obfity"
    Dbajmy o prężność własnego kręgosłupa moralnego i nie dajmy się zniewolić.
  • Ola
    20.05.2010 13:22
    "...dla Boga nie ma nic niemożliwego...". A jeśli dla Pana wszystko jest możliwe, to jak mogę myśleć, że nie dotrwam, że nie dojdę? że się poddam? Jest mi ciężko, nieraz codziennie, zmagać się z własną grzesznością. Grzech jest taki prosty, a świętość potrzebuje tyle trudu. Ponarzekam sobie, ale wzrok swój też kieruję w stronę Boga. Jest ze mną, więc nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych. Bez względu na sytuację. Czasami sama zgotuję sobie trudniejszą sytuację, ale to nie oznacza, że nie potrafię się w niej odnaleźć - nie, Pan mnie wiedzie po swoich drogach, więc jak mam się lękać?

    Panie Boże, daj mi wytrwałość w wypełnianiu Twojej woli. Nawet wtedy gdy przyjdzie zniechęcenie.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg