Polecam także "Józefa - władcę snów" - o Józefie sprzedanym przez braci. Byłem podejrzliwy wobec "hollywodzkiej" produkcji animowanej (film o Noem był na przykład tragiczny) ale niepotrzebnie - "Józef" jest dość wierny biblijnie i nieprzeładowany efektami czy pobocznymi wątkami.