"... jeśli katolicy spojrzą na ten dokument przez pryzmat modlitwy, zrozumieją, że jego podstawowym przesłaniem jest to, że każda wspólnota ponosi odpowiedzialność za promowanie dobra wspólnego." - i rzeczywiście jest to może rozpoczęcie rozmowy Kościoła hierarhicznego z owocami rewolucji francuskiej - czyli z państwem-władzą biorącą i marnotrawiącą 50% dochodu każdego narodu.
Jeśli dobrze pamiętam, to w dokumencie była mowa o wprowadzeniu jakiegoś światowego kontrolera spraw finansowych. Czy ludzie z Rady zdają sobie sprawę do jakiego zamordyzmu może to doprowadzić?!!