Biblia a ślimak

Ślimak w Biblii pojawia się tylko jeden raz. Autor Psalmu 58. życzy wydającym niesprawiedliwe wyroki, by przeminęli „jak ślimak, co na drodze się rozpływa”.

Uważano bowiem, że znacząc szlak swojej wędrówki mokrym śladem, ślimak powoli niszczy samego siebie. Jest to piękna metafora życia człowieka i może symbolicznie wskazywać na samego Chrystusa, który przeszedł, „dobrze czyniąc” (Dz 10,38).

Skorupka ślimaka w chrześcijaństwie kojarzona była z Grobem Pańskim, a wyjście z niej ze zmartwychwstaniem.

Na dnie barokowej ambony w kształcie łodzi w kościele Opatrzności w Bielsku-Białej ślimak oznacza także człowieka, który zostawia wszystko, by pójść za głosem Chrystusa. Izraelici nie jedli ślimaków, bo nie były koszerne. Nie mogli się jednak bez nich obejść.

Wydzieliny ślimaków z rodziny Murex znad Morza Śródziemnego używano do barwienia tkanin na kolor purpurowy oraz niebieski, jak niebo w słoneczny dzień, zwany tehelet. Był to kolor paska, jaki miał nosić każdy pobożny żyd, sukni kapłańskiej, frędzli, pasków na chuście modlitewnej, wreszcie – dziś – pasów i gwiazdy na fladze państwa Izrael.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama