Jak się zabrać za otwieranie zamkniętych drzwi raju, za którymi zostały idealne obrazy kobiety i mężczyzny? O tym mówił o. Adam Szustak w czasie konferencji "Zamknięty ogród".
Po raz kolejny studenci z duszpasterstwa akademickiego w Bielsku-Białej i chrześcijańskiej organizacji UCO zaprosili do auli Akademii Techniczno-Humanistycznej na wykład z serii: "Bo w życiu chodzi o coś więcej". Tym razem gościem spotkania był dominikanin o. Adam Szustak.
"Zamknięty ogród" to Eden, raj. Za tymi drzwiami jest rzeczywistość idealna. Bóg stworzył idealnego mężczyznę i idealną kobietę. Grzech zamknął człowiekowi furtkę do tego świata, ale jego odkrycie jest możliwe. - Możemy odkryć ten obraz na nowo. Problem w tym, że dzisiejszy świat nam tego nie ułatwia. W tym świecie bardzo często facet to nie facet, a kobieta to nie kobieta - zaczął dominikanin.
O. Szustak mówił więc o cechach mężczyzny i kobiety, jakie Bóg dał im już na początku istnienia. To one stanowią o ich geniuszu.
Pierwsza cecha mężczyzny
- Jak wyglądała sytuacja Adama, "zanim wszystko się popsuło"? - pytał dominikanin. - Adam był sam. Bóg nie dokończył jeszcze świata. Dał Adamowi zadanie: miał wykopać rów, stworzyć system irygacyjny, dzięki któremu ogród mógł rosnąć, kwitnąć, pachnieć.
- Zadanie było jasne: masz zrobić ze świata fantastyczne miejsce - mówił o. Adam. - To fundamentalne zadanie każdego faceta: ma zostawić świat znacznie lepszym, niż był.
Już wtedy Bóg przewidział powołanie do istnienia kobiety. - My mężczyźni możemy żyć w kartonie. Kobieta musi mieć otoczenie - kontynuował o. Szustak. - Adam przygotowywał więc ten świat dla niej.
Jak wyjaśniał o. Szustak, męskie decyzje co do wyboru studiów, zawodu, powołania muszą mieć więc na horyzoncie podstawowy cel: mam uczynić świat lepszym. A z drugiej strony - także przekonanie, że robię to w pewnym sensie dla tej wybranej.
Druga cecha mężczyzny
Kolejne zadanie dla Adama w raju to nazwanie zwierząt. Każdemu z nich nadaje imię "istota żywa". - Nadanie imienia to poznanie istoty stworzenia. Bóg widział, że my, mężczyźni, nie za dobrze sobie z tym radzimy. W sąsiedztwie tego fragmentu już pojawia się zdanie: "Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam" - mówił o. Szustak. - Często pozostajemy na tym etapie: facet na wszystkim się zna, jest wszechwiedzący. Bóg przewidział, że tacy będziemy.
Pierwsza cecha kobiety
Z kolei dwóch fundamentalnych cech kobiety idealnej należy szukać w czwartym rozdziale Pieśni nad Pieśniami. Pierwsze źródło, to słowa: "Cała piękna jesteś przyjaciółko moja, całaś piękna".
W języku hebrajskim nie ma stopniowania przymiotników. Powtarzanie słowa oznacza najwyższy stopień. - Czy macie takie przekonanie, że jesteście nadzwyczajną pięknością? - pytał o. Szustak obecne w sali kobiety. - Dlaczego 90 procent z was w to nie wierzy? Stąd się bierze cały wasz problem. Ten fragment mówi: "Nie będę z tobą gadał, dopóki nie przyjmiesz tego, że jesteś najpiękniejsza na świecie".
Kiedy Bóg stawia przed Adamem Ewę, ten rzuca jej pierwszy w historii ludzkości komplement: "Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała!". - A co odpowiedziała Ewa? - pytał kaznodzieja. - Nic! Bo idealna kobieta, w raju, przyjmuje komplement jako oczywistość. I to jest fundament, korzeń problemów z kobiecością. Nie potraficie przyjąć, że naprawdę jesteście najpiękniejsze na świecie!
Idealna kobieta
Ideałem kobiecości jest Maryja. - Maryja? Matki tak, żony też, ale kobiety? Tak! Kobiecości też! Odkryłem to w scenie zwiastowania - mówił o. Szustak.
Sztuka sakralna i tłumaczenia Biblii utrudniają nam, współczesnym, właściwe wyobrażenie sobie tej sceny.