Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Jakie jest główne przesłanie tej ewangelii?
W judaizmie uczono o Bogu jako Ojcu, ale zawsze w ten sposób, by zachować pełen szacunku dystans. Dlatego do tytułu tego dodawano określenia: Ojciec w niebie, Ojciec nasz Król, Ojciec Pan. Zwracano także uwagę, aby Boga nie nazywać tym samym imieniem, jakiego używały dzieci w rodzinie na określenie swego ojca ziemskiego.
Zwracanie się do Boga tym samym imieniem byłoby znakiem braku szacunku. Jezus zrywa z ówczesnymi zwyczajami Izraelitów i zwraca się do Boga w modlitwie imieniem Abba (Mk 14,36). Termin ten miał znaczenie zdrobnienia: tak zwracały się dzieci do ziemskiego ojca. Dla współczesnych Jezusowi Żydów zwracanie się w ten sposób do Boga (mój Tatusiu, mój Ojcze) uważane było za profanację.
Stajemy zatem wobec czegoś niezwykłego i niespotykanego. Można to wyjaśnić jedynie w ten sposób, że przyjmie się, iż chodzi o objawienie, które przyniósł Chrystus, który miał świadomość swego bóstwa. On był jedynym, który miał prawo zwracać się do Boga Abba. Miał świadomość, że łączą Go z Bogiem takie związki, jakich nikt poza Nim ze Stwórcą nie nawiązał.
Zerwał z ówczesnymi zwyczajami żydowskimi, zainaugurował nowe słownictwo, nową oryginalną modlitwę, która nie ma odpowiednika w literaturze judaistycznej. W tym jednym słowie Abba objawił nam Boga jako dobrego i bliskiego Ojca. Przymiotem Boga Ojca jest dobroć, która ujawnia się najpierw w gotowości wysłuchania prośby dziecka.
Bóg jest tak blisko, że słyszy i rozumie prośby, jakie kierują do Niego ludzie, tak jak ojciec ziemski rozumie prośby swojego dziecka (Mt 7,7-11). Bóg jako Ojciec nie ma sobie równego (Mt 23,9). Jego dobroć przewyższa dobroć ojca ziemskiego wobec swych dzieci (Mt 5,45). Chrystus nie tylko sam posługiwał się w odniesieniu do Boga imieniem Abba, ale również swoim uczniom polecił zwracać się do Boga w słowach „Ojcze nasz” (Mt 6,9-13).
Jezus uczył, że stworzony przez siebie świat Bóg otacza ciągłą opieką: żywi ptaki, obdarza pięknem lilie polne, bez Jego woli nie spadnie na ziemię ani wróbel, ani włos z głowy (Mt 6,25-34; 10,29), od Niego zależy wszystko, bez Jego woli człowiek nie potrafi jednej chwili dodać do swego życia ani jednego włosa uczynić białym lub czarnym (Mt 6,27; 5,36).
Z powodu tej niezwykłej troski Boga o człowieka, każdy uczeń Jezusa, podobnie jak pobożny Izraelita, winien całkowicie polegać na Bogu, miłować Go z całego serca i duszy oraz służyć Mu niepodzielnie (Mt 6,24; 5,8).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |