Szkic o chrystologii Josepha Ratzingera-Benedykta XVI.
Na koniec, jeszcze jedno, bardzo ważne pytanie: Kim dla Josepha Ratzingera jest Jezus Chrystus?
Tak szczęśliwie się składa, że na to pytanie nie musimy zbyt długo szukać odpowiedzi. W 1973 roku Heinrich Speamann, pisarz i duchowny katolicki, zwrócił się do stu autorów z prośbą o odpowiedź na pytanie: „Kim jest dla mnie Jezus z Nazaretu?”. Jednym z zapytanych był ówczesny profesor z Ratyzbony ks. Joseph Ratzinger. Napisał on wtedy krótki tekst, który był kilka razy publikowany i znajdziemy go również w Opera Omnia. Czytamy tam między innymi: Jezusa Chrystusa „spotkałem […] najpierw nie dzięki literaturze czy filozofii, lecz w wierze Kościoła. Znaczy to, że od samego początku nie był dla mnie kimś wielkim, należącym do przeszłości (jak na przykład Platon albo Tomasz z Akwinu), lecz tym, kto dzisiaj żyje i działa, kogo dzisiaj można spotkać. Znaczy to przede wszystkim, że poznałem Go w pochodzącej od Niego historii wiary i w rozumieniu wiary, które najwyraźniej zostało sformułowane na soborze chalcedońskim. Chalcedon jest dla mnie najwspanialszym i najodważniejszym sprowadzeniem skomplikowanych, wielowarstwowych faktów tradycji do jedynego centrum, podtrzymującego wszystko pozostałe: do Syna Bożego, współistotnego Bogu i współistotnego nam”[15]. Myślę, że do tego wyznania nic już nie potrzeba dodawać.
Pytanie: Co to jest chrystologia duchowa Josepha Ratzingera?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |