Duch Święty w życiu i nauczaniu starotestamentowych proroków.
W jaki sposób Duch Święty jest Duchem Stworzycielem?
By przybliżyć tę prawdę posłużymy się jednym z najbardziej wyrazistych a przez to zapadających w pamięć fragmentów Księgi Ezechiela, zapisanym w pierwszej połowie trzydziestego siódmego rozdziału tejże Księgi, a powszechnie znanym jako „Ożywienie wysuszonych kości” (Ez 37,1-14).
Warto pamiętać – o czym wspomnieliśmy już przed tygodniem – że ten właśnie prorok, działający na wygnaniu babilońskim, wielokrotnie w swoim życiu doświadczał przemożnego i różnorodnego wpływu niezwykłej „mocy” Bożej, którą określał mianem „ducha” – hebr. rûaḥ (por. np. Ez 2,2; 3,12.14.24; 8,3; 11,1.5.24; etc.). Sporo uwagi poświęcone zostaje tej rzeczywistości również w księdze noszącej imię proroka. Wystarczy chociażby wspomnieć, że termin rûaḥ – zresztą w różnych odcieniach znaczeniowych – występuje w niej aż 52 razy. Symptomatyczny jest pod tym względem również fragment, któremu poświęcimy dziś nieco więcej uwagi. W tym niezbyt długim tekście rzeczownik ten pojawia się aż dziesięciokrotnie, oznaczając zarówno „wiatr”, „tchnienie” – „oddech człowieka”, jak też „Ducha Bożego” – czyli Jego szczególną „moc”. Dlatego też ten fragment nabiera szczególnego znaczenia dla zrozumienia aktywności „Ducha Bożego” w dziejach całej ludzkości i poszczególnych osób.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |