Według trzeciego ewangelisty, Duch Święty jest Objawicielem.
Dlaczego autorzy Starego Testamentu nie piszą zbyt często o Duch Święty?
W Starym Testamencie znane było pojęcie Ducha Świętego. Trzeba jednak pamiętać, że prawda o tym, iż Duch jest Bogiem i że jest Osobą Boską, pozostawała nadal tajemnicą, dopóki nie nadeszło objawienie Nowego Testamentu.
Izraelici obserwowali zjawiska przyrody. Widzieli jak sam Bóg, pełen troskliwości, kontynuuje stwórcze działanie wobec świata (Lb 11,31; Iz 11,15-16). Patrzyli na życiodajny podmuch wiosennego wiatru, dobroczynnego dla wegetacji, a także oddychanie, które świadczy o życiu organizmu i oba te zjawiska połączyli z Pierwszą Przyczyną, z Bogiem jako źródłem mocy i życia (Rdz 2,7; Koh 12,7). Dlatego określali Boga słowem ruah (= wiatr, duch).
Hebrajczycy byli przekonani, że w pewnych wypadkach Duch Boga mieszka w człowieku i staje się jego mocą (Wj 31,3-4; Lb 27,18; 1 Sm 10,6; Ps 51,12-14). Zwłaszcza w końcowej fazie objawienia Starego Testamentu dostrzega się wyraźne powiązanie Ducha z mądrością, która była zawsze dla Izraelitów umiejętnością kierowania sobą czy drugim, zmierzającą do tego celu, jakim jest pełnia życia (Prz 1,2-7.33). Prawdziwa mądrość pochodzi od Boga jako Jego dar i jest nawet synonimem Świętego Ducha Bożego (Mdr 9,17). Duch Święty jest więc w Starym Testamencie siłą ożywiającą wszystko, pierwiastkiem życia w człowieku, wreszcie źródłem uzdolnień i mądrości.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |