Refleksja na dziś

Piątek 3 marca 2017

Czytania » Postanowienia

Czyż to jest post, jaki Ja uznaję, dzień, w którym się człowiek umartwia? Iz 58

Jezus spotkał się z zarzutem faryzeuszów, dlaczego jego uczniowie nie poszczą? Choć sam pościł i nauczał o tejże praktyce, nie wymagał specjalnych postów od swoich uczniów. Nie występował jednak przeciw postom płynącym z ducha, ale piętnował obłudę w praktykowaniu tej pobożności.

Wielkopostne postanowienia nie mają większego sensu, jeśli nie prowadzą do przemiany, jeśli nie rodzą wrażliwości na drugiego człowieka, jeśli nie przybliżają ku Bogu. Jakie są moje postanowienia i jakie towarzyszą im motywacje? Co mają wnieść do mojego życia? Co chcę zmienić, co uszlachetnić? A może to tylko zewnętrzne działania? Może chcę się poczuć mocniejsza, lepsza? Czy dotykają źródeł i przyczyn moich słabości? Czy też to pozostałość z dzieciństwa, takie wielkopostne przyzwyczajenie? Czy towarzyszy im szczera intencja? Czy staram się rozeznawać swoje wady, niedociągnięcia, grzechy? Czy ich dotyczą?

Zbyt często ograniczam postanowienia do samego postu, który dotyczy wstrzemięźliwości, opanowania zmysłów i poskromienia ciała. Jeśli podejmuję się postanowień z niewłaściwych pobudek, to może się okazać, że będą one tylko zewnętrzną praktyką i nie przyczynią się do mojej przemiany. Co gorsza - może wzrosnąć jedynie moja pycha. Wpatrzona w osiągnięcie jedynie własnego celu, nie zauważę drugiego człowieka, nie zauważę obecności Boga.

Post ze świętym Albertem Chmielowskim

"Doznamy cudów Opatrzności Bożej, która czynić je będzie dla naszych ubogich przez nasze ręce."

Delendhome Zabierz Panie i Przyjmij całą wolność moją...

Aleksandra Kozak

 Wszystkie komentarze »

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama