Każdy pretekst dobry?

Jezus: „Ukazałem wam wiele dobrych czynów, które pochodzą od Ojca. Za który z tych czynów chcecie Mnie kamienować?”. Żydzi: "Nie kamienujemy Cię za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty, będąc człowiekiem, uważasz siebie za Boga".

Tak, uważał się za Boga. Zresztą gdyby nie był Bogiem, czy On pozwolił by Mu w Jego imię dokonywać tak wielkich znaków?

Ale to, że uważał się za Boga było tylko pretekstem. Zwyczajnie nie podobało się im to, czego uczył Jezus. Wiele razy poczuli się dotknięci. Polemizować? Przekonywać? Łatwiej było porwać kamienie...

I dziś łatwiej skazać nie po wnikliwej analizie całokształtu, ale znajdując dogodny pretekst. Pomni jednak jak został potraktowany nasz Mistrz, my, chrześcijanie, powinniśmy wystrzegać się podobnych praktyk.

Post ze świętym Albertem Chmielowskim

"Dla zjednoczenia się z Bogiem, należy wszystko poświęcić."