Malachiasz nie tylko na Adwent

Zadziwiające, jak cięte uwagi proroka Starego Testamentu mogą być aktualne dla chrześcijan XXI wieku.

Malachiasz. Imię kojarzące się chyba najbardziej ze słynną niby średniowieczną przepowiednią dotyczącą papiestwa, która miałaby wskazywać też na chwilę, kiedy nadejdzie koniec świata. Naukowcy mają wprawdzie mocne argumenty za tym, że to fałszerstwo, lecz w ludzkiej wyobraźni, często nabierającej się na „proroctwa” pisane częściowo post factum, częściowo tak ogólnie, że można ich wypełnienie się przypisać wszystkim... Gdyby miała być prawdziwa, koniec powinien nastąpić jeszcze za papieża Franciszka...

Malachiasz to jednak też imię jednego ze starotestamentalnych proroków. Jego księga należy chyba do tych mniej przez współczesnych chrześcijan znanych. A szkoda, bo w swoim przesłaniu czytelna, a styl jej autora mocny i ostry, lekko przy tym kpiący... No i to ostatnia księga w chrześcijańskim zbiorze ksiąg świętych Starego Testamentu. Kończy się proroctwem będącym jakby wstępem do Ewangelii:  „Oto Ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pańskiego, dnia wielkiego i strasznego. I skłoni serce ojców ku synom, a serce synów ku ich ojcom, abym nie przyszedł i nie poraził ziemi przekleństwem”. Ewangeliści od tego Eliasza – tak mówił o Janie Chrzcicielu Jezus – rozpoczną zasadniczą część swoich dzieł.

Koniec roku liturgicznego i początek nowego to czas, w którym liturgia przypomina nam szczególnie jedną z podstawowych chrześcijańskich prawd: Chrystus powróci.  Już nie jako bezbronne dziecię, ale jako potężny król. Skojarzenie z proroctwem średniowiecznego Malachiasza i fakt, że księga noszącego to imię proroka kończy Stary Testament, to chyba dobry powód, by w tym czasie do niej właśnie zajrzeć. Malachiasz swoje mowy kierował oczywiście do sobie współczesnych. Zadziwiające jednak, jak jego cięte uwagi na temat wiary Izraela tamtego czasu, doskonale pasuję do problemów, jakie z wiarą mają chrześcijanie XXI wieku. Przynajmniej w naszym kręgu kulturowym. Zauważmy więc te jego nauki. To tylko trzy rozdziały, tylko 55 wersetów. I sześć polemik z Izraelem. A treść dająca wiele do myślenia. Pierwszy odcinek minicyklu – już niebawem.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama