Zapis czatu z prof. Anną Świderkówną, który odbył się dnia 09.03.2008
[19:48] Anna_Swiderkowna: Pojecie zmartwychwstania dojrzeje dopiero w II wieku przed Chrystusem i po raz pierwszy zostanie sformułowane w Księdze Daniela (Dn 12, 2) i w drugiej Księdze Machabejskiej (2 Mch 7, 9.14 oraz 12, 43)
[19:50] Anna_Swiderkowna: O samym Słudze słyszymy niewiele - że ujrzy potomstwo i dni swe przedłuży, co znaczy, że będzie żył otoczony błogosławieństwem Boga. Ale jak może żyć, skoro umarł i został pogrzebany?
[19:51] Anna_Swiderkowna: Trzeba się zastanowić, kim w takim razie jest ten cierpiący Sługa Jahwe, a przede wszystkim, kim on był dla autora owych pieśni? Były takie pomysły, że skoro autor nie chciał nam tego powiedzieć, to może tego nie dochodźmy, trudno się jednak pogodzić z taką niewiedzą. Pytanie pozostaje. Niektórzy sądzą, że Sługa jest osobowością zbiorową - że chodzi o lud Izraela lub przynajmniej tzw. Resztę – ci nieliczni, którzy pozostali wierni Bogu. Pomysłów tu jest bardzo dużo.
[19:54] Anna_Swiderkowna: Chrześcijanom narzuca się widzenie tej w postaci Chrystusa. W Dziejach Apostolskich, w rozdziale 8, Filip - jeden z diakonów - słyszy głos Anioła, który każe mu udać się na drogę prowadzącą do Gazy. Tam spotyka urzędnika dworskiego królowej Etiopii. Eunuch ten wraca z Jerozolimy, dokąd się udał złożyć pokłon Jahwe, należał bowiem do "bojących się Boga" - pogan, którzy nie chcieli przyjąć wszystkich zasad judaizmu, ale przyjeżdżali do Jerozolimy oddać pokłon Bogu.
[19:57] Anna_Swiderkowna: Ten pobozny Etiop czytał właśnie IV pieśń Sługi Jahwe - a w starożytności jeśli ktoś czytał, to zawsze czytał głośno. Wtedy podszedł do niego Filip i zapytał: Czy rozumiesz, co czytasz? Na to Etiop odpowiedział: "Skąd mam wiedzieć, skoro mnie nikt nie pouczył?" Wtedy Filip zaczyna go pouczać, przekazuje mu Dobrą Nowinę o Jezusie wychodząc właśnie od tekstu Izajasza.
[19:59] Anna_Swiderkowna: Jeszcze nie ma spisanej żadnej Ewangelii, a Filip wykorzystuje Księgę Izajasza, by wytłumaczyć temu barbarzyńcy najgłębsze prawdy zbawienia i Jezusa. W czasach, gdy jeszcze nie było Nowego Testamentu, pierwsi chrześcijanie posługiwali się z upodobaniem drugą księgą Izajasza by wyjaśnić Dobrą Nowinę
[20:02] romex72: Gdy kiedyś analizowałem tekst I pieśni o Słudze Pana, to zastanawiałem się, na ile ów tekst może mówić o cierpieniu Sługi. Badacze nie są pewni, czy taka aluzja tu występuje. Jakie jest Pani zdanie na ten temat?
[20:04] Anna_Swiderkowna: Chwileczkę, sięgnę do tekstu
[20:06] Anna_Swiderkowna: Wydaje sie, że w pierwszej pieśni (Iz 42, 1-7) nie ma tu słów o cierpieniu Sługi Jahwe, przynajmniej ja ich nie widzę.
[20:07] zielona_mrowka: W Pieśniach Sługi Jahwe nie ma utożsamienia tej postaci z Mesjaszem – pomazańcem. Czy Sługa Jahwe ma cechy Mesjasza, albo czy można odnaleźć Jego rysy w innych proroctwach mesjańskich?
[20:08] Anna_Swiderkowna: W tym kontekście warto zajrzeć do tzw. drugiego Zachariasza. Jest to druga część tej niewielkiej księgi (Za 9-14). Ten tekst najprawdopodobniej powstał w końcu IV wieku przed Chrystusem, i na pewno nie jest dziełem proroka Zachariasza, który działał w Jerozolimie na przełomie VI i V wieku przed Chrystusem.
[20:10] Anna_Swiderkowna: W tej księdze ten, w którym niewątpliwie Zachariasz upatrywał Mesjasza, ma trzy oblicza: jest Królem, ale pokornym królem pokoju, który wjeżdża do Jerozolimy na oślątku, źrebięciu oślicy (Za 9, 9-10). Jest też dobrym Pasterzem (Za 11, 4-17), a Pasterz ten zostanie odrzucony i zabity, i jego ofiara przyczyni się do odnowienia przymierza. Jest też Kimś nienazwanym, zostaje przebity i jest opłakiwany, a stanie się źródłem Ducha Łaski.
[20:12] Anna_Swiderkowna: Tu padają znamienne słowa, które wracają pod koniec Ewangelii według Św. Jana: "Będą patrzeć na tego, którego przebodli, i boleć będą nad nim, jak się boleje nad jedynakiem, i płakać będą nad nim, jak się płacze nad pierworodnym. W owym dniu wytryśnie źródło dla domu Dawida i dla mieszkańców Jerozolimy, na obmycie grzechu i zmazy” (Za 12,10 i 13,1).
[20:14] Anna_Swiderkowna: Otóż w tym szczególnym tekście łatwo jest rozpoznać rysy cierpiącego Sługi Jahwe. Trudność polega na tym, że bibliści do dziś nie potrafią rozstrzygnąć, czy ta postać ma charakter królewski, czy profetyczny, i nie wiadomo, czy można ją powiązać z tradycją mesjaniczną. Wydaje się jednak niewątpliwe to, że autor drugiej części księgi Zachariasza znał pieśni Cierpiącego Sługi Jahwe i takie powiązania widział i starał się ukazać.
[20:17] ksiadz_na_czacie7: I tyle na dzisiaj :) Jak widać problematyka jest na tyle skomplikowana, że odpowiedzi na pytania wymagają niemalże całego wykładu.
«« |
« |
1
|
2
|
3
|
» | »»