Cierpiący Sługa Jahwe

Zapis czatu z prof. Anną Świderkówną, który odbył się dnia 09.03.2008

[19:27] Anna_Swiderkowna: Zaczyna się rozdział 53. Z tym początkiem zmienia się osoba mówiącego. Wcześniej podmiotem było "ja" teraz przechodzimy na "my". Niełatwo odpowiedzieć na pytanie, kto się za tym "my" kryje, a to jest bardzo ważne. Możemy sobie zadać pytanie, czy ta wyjątkowa misja Sługi odnosi się tylko do samego Izraela, czy może do wszystkich narodów.

[19:29] Anna_Swiderkowna: Druga cześć pierwszego wersetu wydaje się jednak wskazywać na powód, dla którego wydarzenie to jest prawdziwie niesłychane, chodzi o słowa "w kim objawia się ramię Jahwe?". Ramię, to znaczy moc. Moc Boga objawia się w skrajnej słabości Sługi. Niemniej zadziwiające są dalsze słowa tej pieśni: "Wyrósł przed nami jak młode drzewo i jakby korzeń z wyschniętej ziemi, nie miał też wdzięku ani blasku, żebyśmy zwrócili na niego uwagę, ani wyglądu by się nam podobać. Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarz zakrywa. Wzgardzony tak, że mieliśmy go za nic.”

[19:32] Anna_Swiderkowna: „A było to nasze cierpienie, którym się obarczył, nasze boleści, które dźwigał, my zaś uznaliśmy, ze Bóg go ukarał, uderzył i upokorzył. Lecz on został przebity za nasze grzechy, zmiażdżony za nasze niegodziwości, spadła nań chłosta, która jest naszym pokojem, a w jego ranach nasze zdrowie. Wszyscy pobłądziliśmy jak owce, każdy z nas zwrócił się ku własnej drodze, a Jahwe zwalił na niego winy nas wszystkich.” (Iz 53, 2-6),

[19:35] Anna_Swiderkowna: Co jest charakterystyczne: wszystkim, którzy nań patrzą Sługa wydaje się niegodny uwagi (warto zauważyć, że Biblii zwykle, jeśli ktoś jest wybrany przez Boga, Bóg mu daje także piękny wygląd, dla autorów biblijnych piękność jest znakiem Bożego błogosławieństwa). Spadają na niego same ciosy, jest wzgardzony i odepchnięty przez ludzi.

[19:37] Anna_Swiderkowna: W wersecie czwartym następuje przedziwna zmiana - ten, kto przemawia, odkrywa niespodziewanie, że to poniżenie ma głęboki sens dla nas samych. Sługa nie jest - jak to sądzili wcześniej - ukarany przez Boga, on dźwiga ich własne cierpienia, został zmiażdżony za ich własne niegodziwości, a wszystko po to, aby przynieść im zdrowie i pokój. Trzeba tylko dodać, że pokój - po hebrajsku szalom - to nie tylko brak wojny, ale ogólna harmonia, obejmująca cały świat.

[19:38] Anna_Swiderkowna: Czytelnik nie zauważa na ogół rewolucyjności tego tekstu, bo nawet jeśli nie jest chrześcijaninem odruchowo tłumaczy te słowa na sposób chrześcijański, i dlatego nie dziwi się, że Sługa został zabity za cudze grzechy. Chrześcijanie przecież wierzą, że Chrystus umarł za grzechy wszystkich ludzi. Trzeba sobie jednak powiedzieć, że Biblia hebrajska zna ofiary ekspiacyjne, jednak zawsze są to ofiary ze zwierząt. Nie wolno składać ofiar z ludzi. Nigdy tez nie słyszymy, żeby człowiek mógł cierpieć za innych lub wziąć na siebie cudze grzechy.

[19:40] Anna_Swiderkowna: Warto wrócić jeszcze do pewnych fragmentów tekstu: „Dręczony, pokornie się poddawał, nawet nie otworzył ust swoich, jak baranek na rzeź prowadzony. Po udręce i sądzie został usunięty, a kto się przejmuje jego losem? Tak, został zabrany z ziemi żyjących, uderzony za grzechy swojego ludu. Grób mu wyznaczono między bezbożnymi, a w śmierci swej był na równi z bogaczami, chociaż nikomu nie wyrządził krzywdy.”

[19:43] Anna_Swiderkowna: W tym momencie tekst nie jest do końca jasny nawet jeśli czyta się po hebrajsku. Warto jednak przyjrzeć się przynajmniej zakończeniu: "Spodobało się Jahwe zmiażdżyć go cierpieniem. Jeśli wyda swe życie na ofiarę za grzechy ujrzy potomstwo, dni swe przedłuży, a wola Jahwe spełni się przez niego. Po udrękach swej duszy ujrzy światło i nim się nasyci. Będąc sam sprawiedliwy usprawiedliwi wielu, ponieważ dźwigał ich nieprawość. Dlatego w nagrodę przydzielą mu tłumy i posiądzie możnych jako zdobycz, ponieważ sam się na śmierć ofiarował i policzony został pomiędzy przestępców. On zaś wziął na siebie grzech wielu i wstawia się za przestępcami (Iz 53,10-12).

[19:47] Anna_Swiderkowna: Oczywiście nie mamy czasu, by analizować każde słowo. Najważniejsze jest jednak to, co powraca wielokrotnie - że Sługa cierpi, a nawet umiera. Śmierć Sługi nie oznacza jednak końca wszystkiego. Autorowi – jak się wydaje - brak jeszcze słów, żeby wypowiedzieć to, co chyba chciałby powiedzieć. Nie ma jeszcze słów na zmartwychwstanie.
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama