Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.
Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004
II CZYTANIE
Lecz Bóg tak bogaty jest w miłosierdzie i żywi do nas miłość tak głęboką, że nawet gdy byliśmy jeszcze martwi z powodu swoich aktów nieposłuszeństwa, przywrócił nas On do życia wraz z Mesjaszem - łaską zostaliście wyzwoleni. Bóg zatem wskrzesił nas z Mesjaszem Jeszuą i posadził wraz z Nim w niebie, aby w nadchodzących wiekach ukazać, jak nieskończenie bogata jest Jego łaska, jak wielka jest Jego dobroć ku nam, zjednoczonym z Mesjaszem Jeszuą. Bo zostaliście wyzwoleni łaską poprzez ufanie, i nawet ono nie jest waszym osiągnięciem, ale darem Bożym. Nie zostaliście wyzwoleni za sprawą własnych czynów, nikt więc nie powinien się chełpić. Jesteśmy bowiem Bożym dziełem, stworzeni w jedności z Mesjaszem Jeszuą do życia dobrych czynów, już przygotowanych przez Boga dla nas do wykonania.
(Ef 2,4-10)
5-6 Por. Rz 5,6-8; 6,3-5.11. Będąc w jedności z Mesjaszem, wierzący mają udział w Jego wywyższeniu, są zatem posadzeni wraz z Nim w niebie „po prawicy Boga" (1,20).
8-10. Łaska (przychylność, łaskawość; zob. 1,6K), ufanie (wiara; zob. Dz 3,16K; Ga 2,16cK) oraz czyny (uczynki) są ze sobą powiązane następująco: Łaska Boga jest Jego niezasłużoną, niezapracowaną przychylnością i łaskawością dla ludzi. W ramach łaski mieści się dar posiadania wiary pozwalającej uwierzyć Dobrej Nowinie Jeszui Mesjasza; dar ten nie jest zarezerwowany dla nielicznych, ale jest dostępny dla każdego (Tt 2,11). Kiedy człowiek złoży ufność w tej Dobrej Nowinie, jest to dowód, że łaska Boża znalazła odniesienie osobiście do niego. W stopniu, w jakim ufamy, Bóg może nas kształtować, abyśmy się stali Bożym dziełem, zdolnym do wykonywania dobrych czynów, już przygotowanych przez Boga dla nas do wykonania. Jeśli nie wypełniamy tych dobrych czynów, wskazuje to, że nie jesteśmy jednak wierzącymi. Nie istnieje nic takiego jak wiara niezależna od czynów; wiara musi wieść do czynów: „martwa jest wiara bez czynów" (Jk 2,14-26). Ufanie, które nie prowadzi do dobrych czynów, nie może zbawić i nie jest naczyniem dla łaski Bożej.
Z drugiej jednak strony uczynki bez wiary nie mogą zbawić tego, kto je spełnia. Judaizm niemesjaniczny pośrednio uznaje, że same dobre uczynki nie są w stanie zapewnić zbawienia. Pisze o tym brytyjski Żyd mesjaniczny Eric Lipson:
[w judaizmie] wielki nacisk kładzie się na wykonywanie dobrych uczynków, indywidualne i zbiorowe; jednakże w modlitwach o przebaczenie (s'lichot) cytuje się Izajaszowe stwierdzenie: „Wszystkie nasze czyny sprawiedliwe są jak brudne szmaty" [Izajasz 64,5 (6)]. Israel zatem modli się: „ 'Awinu malkenu, Ojcze nasz, nasz Królu, bądź dla nas łaskawy i odpowiedz nam, bo nie uczyniliśmy niczego dobrego ani wartościowego. Postąp z nami miłościwie i łaskawie i zbaw nas" („The Hebrew Christian", wiosna 1984, s. 17).
Żaden czyn nie okaże się dobrym uczynkiem zdolnym wysłużyć wykonującemu go nagrodę (nawet jeśli inni odniosą z niego pożytek), jeśli nie wypływa on z wiary w Boga, która dziś oznacza również wiarę w Jego Syna Jeszuę Mesjasza (J 14,6; l J 2,23). Tłumy w Galii pytały Jeszuę: „Co powinniśmy robić, żeby wykonywać dzieła Boże?" Jego odpowiedź brzmiała: „Oto, czym jest dzieło Boże: złożyć ufność w tym, którego On posłał!" (J 6,28-29).
9. Nie zostaliście wyzwoleni za sprawą własnych czynów, nikt więc nie powinien się chełpić „Gdzież tu więc miejsce na przechwałki? Nie ma!” (Rz 3,27 jako odpowiedź na Rz 3,21-26) „Dlatego – jak rzecze Tanach - niech każdy, kto chce się chlubić, chlubi się Adonai (1 Kor 1,3, cyt. z Jeremiasza 9,23[24] w odpowiedzi na 1 Kor 1,17-30).
EWANGELIA
Jak Mosze wywyższył węża na pustyni, tak musi być wywyższony Syn Człowieczy, aby każdy, kto pokłada w nim ufność, mógł mieć życie wieczne. Bo Bóg tak ukochał świat, że dał swego jedynego i niepowtarzalnego w swoim rodzaju Syna, aby każdy, kto pokłada w nim ufność, miał życie wieczne, nie doznał zaś zupełnej zagłady. Bo Bóg nie posłał Syna na świat, aby sądził świat, lecz raczej aby przez niego świat mógł zostać zbawiony. Ci, którzy pokładają w nim ufność, nie są sądzeni; ci, którzy nie ufają, już zostali osądzeni, bo nie złożyli ufności w tym, który jest jedynym i niepowtarzalnym w swym rodzaju Synem Bożym.
A sąd jest taki: światłość przyszła na świat, ale ludzie umiłowali bardziej ciemność niż światło. Czemu? Bo ich czyny były nikczemne. Bo każdy, kto czyni zło, nienawidzi światła i unika go, tak aby jego czyny nie wyszły na jaw. Lecz każdy, kto czyni to, co prawdziwe, przychodzi do światła, aby wszyscy mogli zobaczyć, że jego czyny są dokonywane w Bogu".
(J 3,14-21)
14-15. Tak jak Izraelici zostali ocaleni przed plagą węży, gdy wpatrzyli się w węża miedzianego, wywyższonego przez Moszego (Liczb 21,6-9), tak wszyscy ludzie zostają ocaleni od śmierci wiecznej, męki i oddzielenia od Boga, jeśli wpatrzą się duchowymi oczyma w osobę Mesjasza Jeszui, wywyższonego w swojej śmierci na palu. Por. 8,28zK; 12,32.
16. Ten chyba najsłynniejszy i najczęściej cytowany werset Nowego Testamentu zawiera w pigułce całą prawdę Bożą, która w osobie Jeszui Mesjasza przyszła do wszystkich: i Żydów, i nie-Żydów. Naucza on, że: (1) Bóg kocha swe stworzenie - świat; (2) kochać to znaczy dawać, kochać wiele znaczy dawać wiele, a Bóg ukochał świat tak bardzo, że dał to, co było Mu najdroższe; (3) Jeszua był zawczasu w pełni świadomy tego, że umrze jako ofiara złożona przez samego Boga; (4) Jeszua wiedział, że jest wyjątkowym w swoim rodzaju Synem Bożym; (5) przeznaczeniem człowieka, który polega sam na sobie i nie ufa Jeszui, jest całkowita zagłada (gr. apollymi - „być zniszczonym, zgubionym, zatraconym"), polegająca nie na wygaśnięciu świadomego istnienia, ale na wiecznym cierpieniu, które jest nieuniknionym skutkiem grzechu; (6) przeznaczeniem człowieka, który pokłada ufność w Jeszui, jest życie wieczne - nie tylko w przyszłości, ale już teraz, polegające nie tylko na przetrwaniu poza grób, czego doświadczy każdy (5,28-29; Ap 20,4-5.12-15), ale i na pozytywnym życiu w Jeszui (1,4; 11,25-26). Złożenie ufności w Jeszui to nie tyle intelektualne uznanie pewnej prawdy, co nade wszystko zawierzenie, oddanie się, zaufanie, wiara i poleganie na Jeszui będącym w pełni człowiekiem, w pełni utożsamiającym się z nami, a zarazem w pełni Bogiem, w pełni utożsamionym z Bogiem.
17. Świat podlega potępieniu i w końcu jego grzeszność zostanie potępiona. Ale Pierwsze Przyjście Jeszui nie miało służyć temu celowi. W Dniu Sądu to On będzie Sędzią, który potępi świat (5,27).
18. Ci, którzy nie ufają. Najwyraźniej ci, którzy słysząc Dobrą Nowinę i rozumiejąc ją, mimo wszystko nie godzą się jej zaufać, już zostali osądzeni. Ale co z tymi, którzy nigdy o Jeszui nie słyszeli? Albo słyszeli, ale nie zrozumieli? Zob. Rz 2,14-16K i Łk 12,8-10K.
19-21. Fragment ten stanowi echo Izajasza 59,2: „Wasze przewinienia wzniosły rozdział między wami, a waszym Bogiem, a wasze grzechy skryły przed wami Jego oblicze, tak że nie słyszy”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |