Na Boże Narodzenie - Msza w dzień - z cyklu "Wyzwania".
więcej »Zaraz też Duch wyprowadził Go na pustynię. Czterdzieści dni przebył na pustyni, kuszony przez szatana. Żył tam wśród zwierząt, aniołowie zaś usługiwali Mu (Mk 1,12-13).
Jezus na pustyni - Ewangelie synoptyczne
Opowiadanie o kuszeniu u wszystkich trzech synoptyków rozpoczyna się podobnie: Jezus przez czterdzieści dni przebywał na pustyni, gdzie był kuszony przez szatana. Pustynia, szatan, symboliczna liczba czterdzieści - to wspólne elementy tradycji... Zacznijmy od wytłumaczenia, co symbolizuje pustynia...
Zanim przejdziemy do symboliki tekstu, najpierw musimy zwrócić uwagę na to, że w tym opowiadaniu chodzi o konkretne miejsce geograficzne - o pustynię leżącą w Judei, prawdopodobnie tę samą, na której działał Jan Chrzciciel. Mówimy o obszarze rozciągającym się na zachód od Morza Martwego i sięgającym aż po wzgórza judejskie. To właśnie tam poszedł Jezus... J.I. Packer opisuje to miejsce dość plastycznie: Ostre gołe skały znacząjałowe połacie pisaku. Gorące, niosące piasek wiatry tworzą ruchome wydmy. W dodatku w regionie tym bardzo rzadko padają deszcze... Pustynia biblijna daleka jest od naszych wyobrażeń pustyni piaszczystej.
Ale ustalenie położenia geograficznego nie wyklucza biblijnej symboliki pustyni, prawda?
Jasne, że nie. Wychodząc od obserwacji samej Ewangelii Marka, moglibyśmy powiedzieć, że pustynia jest symbolem czegoś bardzo zwykłego i codziennego: wyciszenia, odpoczynku, spokoju.
Ewangelista Marek wiele razy wspomina, że Jezus chodził na pustynie, by odpocząć. Te wtrącenia, mimo iż pojawiają się jakby mimochodem, tworzą w Ewangelii mocny kontrast z fragmentami opisującymi działalność Jezusa w miastach. Weźmy np. słynny opis działalności Jezusa w Kafarnaum: Z nastaniem wieczora, gdy słońce zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i całe miasto było zebrane u drzwi (Mk 1,32-33). I chwilę potem ma miejsce upragniony odpoczynek: Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił(Mk 1,35).
Widzisz wielopoziomowy kontrast tych dwóch wersetów? Wieczór - poranek, tłum z całego miasta - samotność, miasto - pustynia, po zachodzie słońca - przed wschodem... Takie konstrukcje literackie, typowe dla Marka, świetnie uwypuklają symbolikę pustyni.
W innym miejscu Jezus wysyła na pustynię swych uczniów: Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco! (Mk 6,31a). A ewangelista dodaje: Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu (Mk 6,31b).
Rozmnożenie chleba też chyba ma miejsce na pustyni...
Racja. Bo pustynia to także miejsce cudów. W normalnej sytuacji - spójrzmy na pustynię oczyma wycieńczonego wędrowca, któremu brakuje jedzenia i wody - miejsce to przeraża groźbą śmierci, unicestwienia i bezruchu. Ale spojrzenie wiary prowadzi człowieka biblijnego do następującego wniosku: Bóg może wszystko! Gdy Bóg przemówi, wtedy dzieją się cuda - także na pustyni. A zatem pustynia to także miejsce Bożego zbawczego działania. Wspomniałeś rozmnożenie chlebów. Ale przypomnij sobie mannę zsyłaną Izraelitom z nieba, wodę wyprowadzoną przez Mojżesza ze skały i przepiórki... - wszystko to działo się na pustyni.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |