Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Wpływ na Pawłową myśl o Kościele miała kultura hellenistyczna. W starożytnej literaturze greckiej często można spotkać obraz ciała, który jest stosowany do społeczeństwa, państwa, czy też do całej ludzkości.
Z tradycji wcześniejszych Paweł przejął także terminy eklezjologiczne. Paweł używa terminu ekklēsia – który my często tłumaczymy jako Kościół, wspólnota. Termin ten swoje korzenie ma w tradycji i kulturze judaistycznej.
Apostoł Narodów mówiąc o Kościele wykorzystał pojęcia i treści mające swoje korzenie w kulturze i tradycji judaizmu. Sam rzeczownik ekklēsia nie jest terminem mającym swoje źródło w myśli Apostoła Pawła. Pochodzi on z greckiego przekładu Starego Testamentu. Termin ekklēsia (hebr. edah), czy też wyrażenie ekklēsia kyriou często występuje na kartach Starego Testamentu. Księga Kapłańska w ten sposób określa społeczność gromadząca się przed wejściem do namiotu spotkania (Kpł 8,3). Sam Bóg wydając polecenia Mojżeszowi określa naród wybrany określeniem ekklēsia. Mojżesz ma wraz ze swoim bratem Aaronem zebrać całe zgromadzenie i w ich obecności wyprowadzić wodę ze skały, tak by lud mógł zaspokoić pragnienie (Lb 20,8). W ten sposób również Bóg określa swój lud, który ma zgromadzić się, by słuchać słów Boga, by otrzymać Boże przykazania u stóp Góry Horeb (Pwt 4,10). Księga Powtórzonego Prawa określa także kto jest godnym, a kto nie, wejść do zgromadzenia Pana (LXX ekklēsia kyriou).
W Starym Testamencie termin ekklēsia oznacza naród wybrany, lud gromadzący się po to, by słuchać pouczeń Boga. Dla Pawła jednak Kościół jest nowy ludem, nową społecznością. Stąd też w Pierwszym Liście do Koryntian Paweł stwierdza „Nie chciałbym, bracia, żebyście wiedzieli, że nasi ojcowie wszyscy, co prawda zostawali pod obłokiem, wszyscy przeszli przez morze i wszyscy byli ochrzczeni w imię Mojżesza, w obłoku i w morzu; wszyscy też spożywali ten sam pokarm duchowy i pili ten sam duchowy napój. Pili zaś z towarzyszącej im duchowej skały, a ta skała – to był Chrystus. Lecz w większości z nich nie upodobał sobie Bóg; polegli bowiem na pustyni. Stało się zaś to wszystko, by mogło posłużyć za przykład dla nas, abyśmy nie pożądali złego, tak jak oni pożądali.” (1 Kor 10,1-6).
We wszystkich powyższych wydarzeniach Paweł widzi zapowiedź Kościoła Chrystusowego. I tak obłok jest dla niego symbolem obecności Boga w Kościele, przejście przez morze typem chrztu, zaś manna i dana cudownie Izraelitom woda wyobrażeniem sakramentu ciała i krwi Pańskiej.
Przywileje jednak, którymi cieszył się kiedyś jedynie naród wybrany, starotestamentalny lud Boży, od czasu przyjścia Chrystusa stają się wszyscy ludzie. To Kościół staje się narodem wybranym[1].
[1] Zob. J. Stępień, Przywileje ludu Bożego w świetle Rz 9,4, CT 37(1967), s. 55-65; Tenże, Rola Żydów w historii zbawienia według Rz 9 – 11, STV 4(1966), s. 197-232.
[1] Zob. np. Rz 9,4; 11,1; 2Kor 11,22; Ef 2,12; Flp 3,5.
[2] Zob. np. Rz 11,1; 15,10; 1Kor 10,7; 14,21; 2Kor 6,16.
[3] Zob. np. Rz 9,7; 11,1; 2Kor 11,22.
[4] Zob. np. Rz 3,30; 4,9-12; Ga 2,7-9; Ef 2,11; Kol 3,11.
[5] Zob. np. Rz 3,19; 4,14; Ga 4,5; 1Kor 9,20.
[6] Zob. np. 2Kor 11,22; Flp 3,5.
[7] Zob. np. Rz 1,16; 2,9-10; 10,12; 1Kor 1,22-24; 10,32; 12,13; Ga 3,28; Kol 3,11.
[8] Zob. np. Ga 1,14; 2Kor 11,26; Flp 3,5.
[9] Paweł z całą mocą wskazuje, iż to właśnie Żydzi są odpowiedzialnymi za śmierć Jezusa Chrystusa (zob. 1 Tes 2,15-16). Podkreśla jednak także, iż mimo tego są oni nieustannie „izraelitami, których jest i chwała, i przymierza, i prawodawstwo, i kult, i obietnice, których ojcowie i z których Chrystus co do ciała” (Rz 9,4-5); zob. szerzej: Pawłowy obraz Izraela historycznego, s. 302-347.
[10] Zob. J. Stępień, Teologia św. Pawła, Warszawa 1979, s. 431-432.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |