Refleksja na dziś

02.06.2025

Trzy miesiące

W przeciwieństwie do mieszkańców Efezu wiemy, że istnieje Duch Święty. Choć – idąc tropem pewnego kaznodziei – chciałoby się zapytać: i co z tego? W jaki sposób wiara, naznaczona krzyżmem i siedmioma darami, jest przeżywana, głoszona, uwiarygadniana…

Wielu z nas – prawdopodobnie – chętnie uczestniczy w ulicznych ewangelizacjach, eventach, spotkaniach modlitewnych, opowiada jak wspaniałym przeżyciem jest wspólne uwielbienie i… dalej widzi wokół siebie pustkę. Ewangelia nie wychodzi poza krąg trzymającej się za ręce wspólnoty.

Być może… Za bardzo wierzymy w skuteczność jednorazowych akcji, uśmiechniętej twarzy, machania kolorowymi flagami… Gdy tymczasem – jak Paweł – trzeba usiąść, rozmawiać, słuchać wyjaśniać. Przez trzy miesiące. Pielęgnując w sercu pokój gdy wszystko się sypie. Pamiętając, że jednym z owoców Ducha, owoców gwarantujących skuteczność głoszenia, budowania, umacniania – jest wytrwałość.

Reklama

Reklama