Narodziny dla nieba

Garść uwag do czytań na święto świętego Szczepana – II dzień świąt Bożego Narodzenia – z cyklu „Biblijne konteksty”.

A następujący po czytaniu psalm jest modlitwą gnębionego. To fragmenty psalmu 31.

Bądź dla mnie skałą schronienia,
warownią, która ocala.
Ty bowiem jesteś moją skałą i twierdzą,
kieruj mną i prowadź przez wzgląd na swe imię.

W ręce Twoje powierzam ducha mego:
Ty mnie odkupisz, Panie, Boże.
Weselę się i cieszę się Twoim miłosierdziem,
boś wejrzał na moją nędzę.

W Twoim ręku są moje losy,
wyrwij mnie z rąk wrogów i prześladowców.
Niech Twoje oblicze zajaśnieje nad Twym sługą:
wybaw mnie w swym miłosierdziu.

2. Kontekst  Ewangelii Mt 10,17-22

Ewangelia tego święta to fragment dłuższej misyjnej mowy Jezusa z dzieła św. Mateusza. Mistrz z Nazaretu już działa, już naucza, dzieją się przez Niego wielkie cuda i znaki. Spośród swoich uczniów wybiera dwunastu apostołów i „udziela im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszystkie słabości” (Mt 10 1,b). Znamienne, prawda? Nie ma tu z początku mowy o nauczaniu, ale o przekazaniu władzy nad naturą i nieczystymi duchami. Dopiero parę wersów niżej mowa jest o tym, że mają głosić „bliskość Bożego królestwa” (Mt 10,7), ale ich słowa mają być wyjaśnieniem czynów, skoro przykazuje im równocześnie: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy!”. To nie ma być pustosłowie: ich czyny maja pokazać, że faktycznie zbliża się czas Bożego królestwa. Czyli dziś nazwalibyśmy to może „nauczanie z mocą”.

Warto zwrócić uwagę, że choć mowa ta to wskazania, jakie daje Jezus Apostołom wysyłając ich na pierwszą misją, co najmniej od pewnego momentu są to wskazania, które dotyczą raczej tej misji, jaka podejmą po Jego Wniebowstąpieniu i zesłaniu Ducha Świętego. Świadczy o tym choćby zapowiedź, że będą prowadzeni do królów i namiestników. Nie taka była skala ich pierwszej, u Mateusza ledwie wzmiankowanej misji.

W Ewangelii, którą słyszymy w święto świętego Szczepana Jezus zapowiada swoim misjonarzom, że ich misja z będzie z wielu powodów trudna. Ale – podkreśli w dalszej części swojej mowy – Jego uczniowie muszą zgodzić się na te wyrzeczenia. Więcej, muszą nawet zgodzić się, że przez Jezusa staną się nieprzyjaciółmi swoich bliskich; muszą przyznać się do Jezusa choćby mieli za to zapłacić własnym życiem. W tym więc kontekście – świadomości mocy, jakiej im udzielił i trudności, które muszą się zgodzić przyjąć – trzeba nam czytań Ewangelię tego święta. No i pamiętać, jak temu wyzwaniu sprostał św. Szczepan.

3. Warto zauważyć

Przytoczmy może tekst czytania z jednym zdaniem na początku więcej...

Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie! Miejcie się na baczności przed ludźmi. Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić. Gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama