Istnieje tylko „tak” lub „nie”

A może teraz poczytam sobie trochę Biblię, potem dowiem się nieco o tym, co ma do powiedzenia Budda, a następnie przyjrzę się przez chwilę nauczaniu Mahometa?

Moim zdaniem, w obliczu tego, z jak wielką mocą działał Jezus, nie pozostaje do wyboru wiele odpowiedzi na to pytanie. Im bardziej zbliżamy się do Niego, im wyraźniej czujemy, z jaką siłą, miłością, autentycznością, potęga, pokorą i zarazem konsekwencją działał Jezus, tym mocniej uświadamiamy sobie, że możemy odpowiedzieć jedynie dwojako:

„Na miłość boską, zostaw mnie w spokoju” lub: „Upadam przed Tobą na kolana i pragnę Cię uwielbiać”.

Wydaje mi się, że nie sposób udzielić odpowiedzi pośredniej. Jeśli pozostajesz w pewnym oddaleniu, a jednocześnie mówisz: „Teraz poczytam sobie trochę Biblię, potem dowiem się nieco o tym, co ma do powiedzenia Budda, a następnie przyjrzę się przez chwilę nauczaniu Mahometa”, to wkrótce dojdziesz do wniosku, że podoba ci się pewien aspekt nauczania Jezusa, podczas gdy u Buddy lub Mahometa bardziej przemawia do ciebie coś innego. Można oczywiście przyjąć taką postawę, ale nie mamy wówczas do czynienia z wiarą, w której naprawdę poszukujesz Jezusa i pragniesz Go spotkać. Nie jest to także wiara poważnie traktująca Ewangelię.

Doświadczenie ludzi wszystkich epok podpowiada, że im bardziej zbliżamy się do Jezusa, tym głębiej uświadamiamy sobie, że istnieją tylko dwie możliwości: „tak” i „nie”. Ludzie, którzy znajdowali się przy Jezusie, chcieli Go albo zabić, albo Mu uwierzyć. Ewangelia niejednokrotnie przypomina nam, że obecność Jezusa jest przestrzenią walki duchowej (por. Łk 2, 34).

Jezus przyjmuje okazywaną mu cześć
We fragmencie Ewangelii o „niewiernym Tomaszu” (J 20, 28) czytamy, że po tym, jak Tomasz dotknął Jezusowych ran, upadł przed Nim i rzekł: „Pan mój i Bóg mój”, Jezus nie odpowiedział:

Tomaszu, to nie tak. Jestem zwykłym rabinem, który po prostu wie dużo o Bogu i Piśmie Świętym, ale nie jestem przecież Bogiem.

Wydarzyło się coś odwrotnego. Jezus przyjął słowa czci i wyznanie wiary Tomasza. Jeśli więc się zdarzy, że jakiś praktykujący żyd lub muzułmanin zapyta was, gdzie w Piśmie Świętym jest napisane, że Jezus faktycznie był Bogiem, możecie mu czarno na białym przytoczyć ten przykład. Jezus odpowiedział Tomaszowi:

Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś. Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli (J 20, 29)

*

Powyższy tekst jest fragmentem książki "Credo. Żyć wyznaniem wiary każdego dnia". Autor: Bp Stefan Oster. Wydawnictwo: Esprit.

Istnieje tylko „tak” lub „nie”

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama