Załoga apostołów w drodze spotkała się z osadzonymi w wiśnickim Zakładzie Karnym.
W ostatnich dniach listopada załoga Ewangelibusa odwiedziła Zakład Karny w Nowym Wiśniczu. - Ta wizyta była jak wypełnienie słów posłania proroka Izajasza, który usłyszał, że ma iść głosić Dobrą Nowinę ubogim, wyzwolenie jeńcom, swobodę więźniom - mówi ks. Łukasz Plata, szef ewangelizacyjnej ekipy.
Osadzeni uczestniczyli w modlitwie z członkami grupy ewangelizacyjnej, wysłuchali też konferencji ks. Łukasza. - Jeden z nich podczas konferencji nagle wypowiedział słowa, jakby w duchu proroczym, że Duch Święty skłania serca chrześcijan do krzewienia i wyznawania wiary. Te słowa były potwierdzeniem działania Bożego wśród więźniów, którzy tak bardzo potrzebowali umocnienia i pokrzepienia - dodaje ks. Plata.
Ewangelibus - jak wyjaśnia duszpasterz - to narzędzie ewangelizacji. - To inaczej mobilna rozmównica, słuchalnica i ambona. Naśladując Jezusa z Nazaretu, przemierzamy wioski i miasta w całej Polsce, jak i za granicą. Zarówno podczas podróży, jak i w miejscach, do których zostajemy zaproszeni, głosimy słowo Boże, modlimy się o uzdrowienie, prowadzimy także modlitwę uwielbienia. Duch Święty działa z niezwykłą mocą, wzywając i przemieniając serca napotkanych ludzi. Podczas naszych spotkań widzimy wiele cudów i znaków Bożych, co daje nam energię, aby jeszcze bardziej działać. Wierzymy, że to sam Duch Święty prowadzi nas do osób, które tego potrzebują - mówi kapłan.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |