Sobór Trydencki (Sesja 5, 17.06.1546, rozdz. I i II)
12. Gdyby zaś kościoły parafialne były poddane klasztorom, nie należącym do żadnej diecezji, a opaci i dostojnicy zakonni dopuściliby się zaniedbań w dopełnieniu powyższych zaleceń, wtedy zostaną oni przymuszeni do poprawy przez metropolitów, na terenie których prowincji znajdują się te diecezje, jako przez delegatów Stolicy Apostolskiej w tym zakresie. Ponadto zaś wykonaniu postanowień tego dekretu nie może przeszkodzić żaden zwyczaj, wyłączenie, odwołanie, skarga, a nawet apelacja, dopóki kompetentny sędzia nie rozpozna sprawy i nie podejmie decyzji, postępując w oparciu o całość materiałów i wyłącznie na podstawie stanu faktycznego.
13. Zakonnicy z jakiegokolwiek zakonu, nie mogą głosić kazań w kościołach, nawet należących do ich zakonu, jeżeli nie zostali sprawdzeni i uznani przez swoich przełożonych pod względem życia, obyczajów i wiedzy, oraz nie zyskają ich pozwolenia, z którym - zanim rozpoczną głoszenie kazań - mają obowiązek stawić się osobiście przed biskupem i prosić go o błogosławieństwo[11].
14. Natomiast w kościołach, które nie należą do ich zakonów, będą zobowiązani posiadać również zgodę biskupa, oprócz pozwolenia swoich przełożonych. Bez takiej zgody nie będą mogli wcale głosić kazań w kościołach, które nie należą do ich zakonów[12]. Biskupi zaś mają udzielać takich pozwoleń bezpłatnie.
15. Gdyby zdarzyło się (oby do tego nie doszło), że kaznodzieja zacząłby głosić wśród ludu błędy albo powodować zgorszenie, nawet gdyby głosił kazania w swoim klasztorze albo w klasztorze innego zgromadzenia, wtedy biskup wyda tej osobie zakaz głoszenia kazań. Gdyby zaś głosił herezje, wtedy biskup rozpocznie przeciwko kaznodziei proces zgodnie z zasadami prawa albo wedle zwyczaju miejsca, nawet gdyby kaznodzieja powoływał się na wyłączenie z tych kompetencji na mocy przywileju ogólnego bądź szczegółowego. W takim przypadku biskup będzie postępował na mocy autorytetu apostolskiego i jako delegat Stolicy Apostolskiej. Biskupi będą się natomiast troszczyć, aby nie nękali żadnego kaznodziei na podstawie fałszywych doniesień albo oskarżeń, ale aby mieli zawsze słuszne podstawy do wszczęcia postępowania.
16. Ponadto biskupi będą zważać, aby nie udzielać zgody na głoszenie kazań w swoim mieście albo diecezji zakonnikom, żyjącym poza klasztorami i poza posłuszeństwem zakonnym, a także prezbiterom diecezjalnym (chyba że są oni znani biskupom z dobrego życia i zachowania nauki), również pod pretekstem jakiegokolwiek przywileju, dopóki biskupi nie zasięgną w tej sprawie opinii świętej Stolicy Apostolskiej, od której tego rodzaju niegodni przywilejów zapewne nie będą w stanie ich wymusić bez przemilczenia prawdy i wyraźnego kłamstwa.
17. Z kolei poborcy jałmużny[13], potocznie zwani kwestorami, niezależnie od posiadanej godności, nie mogą w żaden sposób głosić kazań, osobiście ani za pośrednictwem innych. Gdyby zaś je głosili, zostaną całkiem powstrzymani odpowiednimi środkami zaradczymi przez biskupów i ordynariuszy miejsc, bez względu na jakiekolwiek przywileje.
-----------------------------
[6] Por. Decretales Gregorii IX , V, 5, cap. 5 (Decretalium 770).
[7] Głosicieli słowa Bożego dotyczą punkty 9-16, zaś kwestorów jałmużny - punkt 17.
[8] Por. synod w Kartaginie IV (398), kan. 20 (CCL 149, 346) = Statuta ecclesiae antiqua, kan. 3 (CCL 148,166) = Decretum Gratiani, D. LXXXVIII, cap. 6 (307).
[9] Sobór Laterański IV, konst. 10 (DSP 2,245-247).
[10] Lm 4,4.
[11] Zob. powyżej Sobór Laterański V, sesja 11:1,10.
[12] Por. Sobór Laterański IV, konst. 3,10 (DSP 2,235).
[13] Por. Sobór Laterański IV, konst. 62,3-5 (DSP 2,305-307); Liber sextus V, 2,11 §2 (Decretalium 1074); Clementinae V, 9,2, §2 (Decretalium 1190-1191).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |