„Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata” (J 1,29).
Różne są odpowiedzi na pytanie: Co cię czeka w nadchodzącym roku? Jedni proponują: „koniecznie sprawdź horoskop”, inni: „Uwierz w siebie i swoje możliwości”, a Jan Chrzciciel wskazuje na Jezusa. Nie dla wszystkich identyfikujących się z grupą uczniów Jezusa te wybory są jednoznaczne. Powód? Pewnie trudno jest skupić się na tym, co najważniejsze, a czego próżno szukać w newsach, na bilbordach czy w tanich poradnikach sukcesu.
Mało popularne dziś słowo „grzech” jest zastępowane w języku codzienności „pomyłką”, „przeoczeniem”, czy „niedopatrzenie”, za którymi pojawia się cała linia „obrony koniecznej”. A Jan bez owijania w bawełnę, gładko brzmiących określeń czy infantylnego języka mówi bardzo konkretnie, wskazując na Jezusa, że to On gładzi grzech. Jan daje wiarygodne świadectwo o Jezusie – Synu Bożym. Do podobnego świadectwa wzywa każdego z nas, już dziś. Niezależnie od stopnia naszego rozwoju duchowego, statusu społecznego czy stanu posiadania.
Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński
tgdps
TGD "Uratowani"
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.