Objawiłem imię Twoje ludziom, których Mi dałeś ze świata. Twoimi byli i Ty Mi ich dałeś J 17
Odrzucenie, upokorzenie, czasem wyśmianie były dla Pawła okazją jednoczenia się z cierpiącym Jezusem. Wyrażał nawet pewną dumę, że doświadcza tego wszystkiego dla sprawy Chrystusowej. A jaka jest moja wiara, gdy napotykam przeciwności?
Koncentruję się na przyjemnościach, unikaniu problemów, opieraniu się na wygodnym i spokojnym życiu? Tkwiąc zbytnio w świecie umykamy przed ofiarą, trudem i wysiłkiem, jaki niesie ciągłe poszukiwanie i poznawanie Boga. Czasem może nawet w ten sposób sprzeciwiamy się Bogu i Jego przykazaniom. Boga nie poznaje się jednorazowo, jest to stały akt woli i umysłu, który prowadzi do codziennej weryfikacji swoich moralnych postaw wobec miłującego Boga. Często wymaga ofiary i poniżenia.
Jezus wstawia się dziś za tymi, których Ojciec Mu powierzył, określa ich jako tych, którzy ‘prawdziwie poznali’. Przekonany jest o ich wierze, choć wezwał ich ze świata, mimo, iż wie, że Go zdradzą, uciekną spod krzyża. Wie, że czasem potrzeba upadku, by zobaczyć swoje słabości i uznać je przed Bogiem, by pójść za Nim. Jezus obiecuje każdemu pomoc i wsparcie, posyła Pocieszyciela. Tylko otwarcie się na Niego prowadzi do poznania Prawdy, daje siły do świadectwa wiary, nawet do męczeńskiej śmierci.
Czytania mszalne rozważa Aleksandra Kozak
TambourinemanPL
Jacek Wąsowski & Chili My - Czy ty o tym wiesz
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.