Refleksja na dziś

Niedziela 28 sierpnia 2016

Czytania » Im większy jesteś

Zawsze znajdzie się ktoś, kto – tak patrząc po ludzku – stoi niżej: dziecko zależne od rodziców, pracownik zależny od pracodawcy, mąż bardziej kochający żonę, chory podczas wizyty u lekarza, petent w urzędzie.

Są też wielkości zależne od osiągnięć człowieka, np. profesor stoi wyżej niż docent, ekspert – wyżej niż laik. Czasem tworzą się całkiem absurdalne „wielkości”, zależne od mody, od uwarunkowań kulturowych i mnóstwa innych rzeczy: chudy stoi wyżej niż gruby, modnie ubrany – od kogoś w obszarpanym, brudnym ubraniu, człowiek urodziwy jest postrzegany jako ktoś „lepszy” od człowieka brzydkiego.

A w środowisku ludzi wierzących np. często ksiądz postrzegany jest z większą estymą niż zwykły wierny, na dodatek niezaangażowany w sprawy parafii. Że nie wspomnę o biskupach, arcybiskupach, kardynałach i papieżu.

Podczas jakiegokolwiek spotkania często te ludzkie spojrzenia ujawniają się bardzo widocznie, np. podczas łamania się opłatkiem z bezdomnymi ksiądz, biskup czy kardynał ma przygotowane lepsze miejsce, pierwsze. Tak samo podczas spotkań branżowych, czy chociażby na urodzinach u koleżanki, gdzie pierwszeństwo miejsca przysługuje w miarę zażyłości i przyjaźni z osobą jubilata.

To nie jest niewłaściwe czy złe, takie „porządkowanie” osób. Jest jednak niebezpieczne dla ludzkiej duszy, gdyż karmi ludzką pychę, której nasienie nosimy wszyscy.

Dlatego tak ważne są dzisiejsze słowa Jezusa, przestrzegające przed tym, by się nie wywyższać.

Czy jednak faktycznie w swoim sercu człowiek nie schował pychy i próżności, przekona się najmocniej wtedy, gdy zajmie ostatnie miejsce i przez całe spotkanie będzie na nim przebywał.  Jeśli liczył na to, że zostanie zauważona jego skromność i zostanie przeniesiony wyżej, a jednak to go nie spotkało, bo nikt go nie zauważył, bądź nie uznał za godnego wywyższenia, uczucia, które się w jego sercu pojawią w takim momencie, najpełniej ukażą mu prawdę o jego ukrytej zarozumiałości i nieuporządkowanym postrzeganiu wartości swojej i bliźniego.

„Dopełnijcie mojej radości przez to, że będziecie mieli te same dążenia: tę samą miłość i wspólnego ducha, pragnąc tylko jednego, a niczego nie pragnąc dla niewłaściwego współzawodnictwa ani dla próżnej chwały, lecz w pokorze oceniając jedni drugich za wyżej stojących od siebie” (Flp 2,2-3).

Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska

 Wszystkie komentarze »

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama