Księga Psalmów. Ile w niej doświadczenia codziennego ludzi nieidealnych, którzy podążają ku ideałom, zmagają się o kształt swojego życia. A w codzienności – kiedyś i dziś – dobro miesza się ze złem, prawda z fałszem, sprawiedliwość z niesprawiedliwością, obłuda i hipokryzja zdają się tryumfować.
W człowieku pokornym, który poznaję prawdę o sobie, dochodzi do głosu modlitwa, która jest wielkim wołaniem o miłosierdzie. Człowiek pokorny uznaje bowiem, że nie jest w stanie, bez Bożej pomocy, zmazać swoich grzechów. Prosi więc o spojrzenie Boga na ludzką nędzę i słabość, niewystarczalność podejmowanych wysiłków w przyjmowaniu łaski, krótkodystansowość i zniecierpliwienie, brak chęci do jakiegokolwiek wysiłku i zmiany starych przyzwyczajeń.
Na zakończenie, warto skierować do Boga miłosierdzia i wszelkiej pociechy modlitwę fragmentem Psalmu 51, który jak strzała mknie do Bożego serca (można go powtarzać wiele razy w ciągu dnia):
Myśl papieża Franciszka
Idźcie i zanieście wszystkim promienny uśmiech Boga! Idźcie i bądźcie świadkami radości wiary, nadziei, która rozgrzewa wasze serca, miłości, którą wnosicie we wszystko. Jaśniejcie światłem Chrystusa. Słuchajcie Go, abyście i wy stali się światłością świata. I nie lękajcie się, bo Pan was miłuje i idzie obok was (Msza św. wieńcząca 37 Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie, 6.08.2023).
Schola dominikańska - Topic Stwórz, o mój Boże