Bogu posłuszeństwo jak najbardziej. Człowiekowi niekoniecznie.I pewnie zdarza się tak, że przez posłuszeństwo Bogu muszę okazać nieposłuszeństwo drugiemu człowiekowi. Czasem wolą Boga może być to, by się sprzeciwić, bo brak sprzeciwu stanie się zgodą na coś, co nie jest dla nas dobre. Wtedy sprzeciw okaże się ciasną bramą. Ten posłuszny Jezus czasem też się sprzeciwiał
Bardzo dobry i potrzebny (przynajmniej mnie) komentarz. Jak jednak może być mylące błędne użycie słowa. Człowiek spolegliwy to człowiek, na którym można zawsze polegać (jak Zawisza Czarny), a nie człowiek uległy. Jak więc rozumiec zwrot z komentarza "spolegliwy dla świętego spokoju" ?
"Pan podtrzymuje wszystkich, którzy upadają, i podnosi wszystkich zgnębionych."
Ps 145,10-11.12-13ab.13cd-14
Posłuszeństwo Bogu prowadzi do przyjęcia Jego woli. W miłości, dokonujemy w swoim sumieniu wyborów.
Tak więc od stopnia miłości Bożej, jesteśmy w dyspozycji do czynienia dobra większego lub mniejszego na miarę naszych sił.
Jezus był posłuszny Ojcu, do końca Go umiłował.
Dlatego czasem nie rozumiemy, dlaczego właśnie TAK? Próba miłości Jemu.
Wiem jedno,że miłując Boga prowadzeni jesteśmy do pokory poprzez trudne sytuacje, a posłuszeństwo Jemu owocuje w radości ducha. Stajemy się coraz bardziej wolni i niezależni od względów ludzkich.
Posłuszeństwo jest wypadkową miłości i zaufania. Jeśli wierzę, że Bóg mnie kocha, że nic nie dzieje się bez Jego woli, nawet to co trudne, czy bolesne... Być posłusznym Bogu, to przede wszystkim najpierw przyjąć w zaufaniu wszystko co nas spotyka, dziękując Bogu za wszystko, bo wszystko jest łaską, gdyż ma nas do Niego zbliżyć i zjednoczyć na wieczność.
Czasem wolą Boga może być to, by się sprzeciwić, bo brak sprzeciwu stanie się zgodą na coś, co nie jest dla nas dobre. Wtedy sprzeciw okaże się ciasną bramą.
Ten posłuszny Jezus czasem też się sprzeciwiał
Bardzo dobry i potrzebny (przynajmniej mnie) komentarz. Jak jednak może być mylące błędne użycie słowa. Człowiek spolegliwy to człowiek, na którym można zawsze polegać (jak Zawisza Czarny), a nie człowiek uległy. Jak więc rozumiec zwrot z komentarza "spolegliwy dla świętego spokoju" ?
spolegliwy
1. «taki, który wzbudza zaufanie i można na nim polegać»
2. pot. «taki, który łatwo ustępuje i podporządkowuje się innym»
"Pan podtrzymuje wszystkich, którzy upadają,
i podnosi wszystkich zgnębionych."
Ps 145,10-11.12-13ab.13cd-14
Posłuszeństwo Bogu prowadzi do przyjęcia Jego woli.
W miłości, dokonujemy w swoim sumieniu wyborów.
Tak więc od stopnia miłości Bożej, jesteśmy w dyspozycji do czynienia dobra większego lub mniejszego na miarę naszych sił.
Jezus był posłuszny Ojcu, do końca Go umiłował.
Dlatego czasem nie rozumiemy, dlaczego właśnie TAK? Próba miłości Jemu.
Wiem jedno,że miłując Boga prowadzeni jesteśmy do pokory poprzez trudne sytuacje, a posłuszeństwo Jemu owocuje w radości ducha.
Stajemy się coraz bardziej wolni i niezależni od względów ludzkich.
Tak rozumiem posłuszeństwo Bogu.
Być posłusznym Bogu, to przede wszystkim najpierw przyjąć w zaufaniu wszystko co nas spotyka, dziękując Bogu za wszystko, bo wszystko jest łaską, gdyż ma nas do Niego zbliżyć i zjednoczyć na wieczność.