Nie potrafię wejść w logikę hojności Boga. Nie rozumiem, że dając – otrzymuję. Dlatego zbieram, gromadzę, chowam.
Pismo Święte – podstawa wiary i kopalnia wiadomości dla każdego chrześcijanina.
Nie wiem, czemu kiedyś przyjęłam, że być w ręku Boga jest tożsame z tym, że w życiu nie spotka mnie nic przykrego, nic złego...
To, kim jestem i co robię dla Królestwa Bożego, nie wynika z moich pragnień. Nie jest zależne ode mnie. To Jezus mnie wybrał.
Dziecko pozwala się prowadzić dorosłemu, gdyż ufa mu, wie, że to ktoś mądrzejszy od niego.
Jest najstarszym nieprzerwanie zamieszkałym i prosperującym miastem świata.
Im bardziej jestem Mu wdzięczna za najmniejszą rzecz, tym więcej pojawia się we mnie radości i wolności.
I jakie postawy przyjąć podczas jej lektury?
Są w moim sercu miejsca, gdzie cały czas jestem „plemieniem przewrotnym”, które nieustannie domaga się od Jezusa znaków...
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.