Łatwo powiedzieć, że to tylko pozorne klęski, że i w cierpieniu łaska, że Bestia przegra. Trzeba jednak jeszcze to wszystko przeżyć...
Czasem tak trudno uwierzyć, że odpowiedzią na nasze zło jest łaska. Że miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą Bóg chce wsypać w zanadrza nasze.
Doświadczenie nocy ciemnej to jeden ze stałych elementów drogi mistycznych doświadczeń. „Prawdopodobnie te momenty »ciszy i nieobecności« są czasem prawdziwej łaski i bliskości Pana.
Wiara w łaskę, Opatrzność, Boże prowadzenie – i trudności, choroba, śmierć. Co zrobić, jeśli nasze zaufanie Bogu prowadzi nas tam, gdzie wcale znaleźć się nie chcemy?
Można się do cudów, do darów, do Bożej łaski przyzwyczaić. Można też tak zachłysnąć się życiem, które otrzymałem, że zapomina się o jego Dawcy...
Z działaniem Bożej łaski jest jak z kiełkującym ziarnem: człowiek może je zniszczyć, ale innego wpływu na ten proces nie ma.
Jak się to poskłada z tym, co robią inni może okaże się, że posadziliśmy ogród, który swoją łaską Bóg w ostatnim dniu zamieni w nowy Eden?
Otrzymanie uzdrawiającej mocy Jezusa nie jest dziełem przypadku, podobnie jak nie jest nim życie skoncentrowane na miłości. Potrzebny jest do tego cud łaski, wymagający twojej współpracy.
Po której stronie jestem? Czy tych, którzy ufnie stają przed Bogiem i proszą Go o łaskę, czy też tych, którzy pogrążeni w zakamuflowanych motywacjach, szemrzą przeciw Niemu?
Bo nasz Bóg jest naprawdę bogaty. Co więcej – dostępny dla nas, użyczający ze swego, hojny. Lepiąc nas z prochu ziemi, wiedział o tym – że będziemy potrzebować Jego łaski...
Nie jest prawdą, że idą dla prezentów. Idą, bo kochają Jezusa. Pragną z Nim przyjaźni. To dorośli później coś psują...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku B, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.