Tam, gdzie my widzimy ulgę, doraźny interes, On patrzy dalej, głębiej...
Człowiek, który jest chciany, otoczony troską, który może w takiej atmosferze dojrzewać, wzrastać. Czy umiemy tak spojrzeć na siebie samych?
Lepiej być w rękach Boga niż łapskach człowieka.
Garść uwag do czytań wigilii Uroczystości Narodzenia Jana Chrzciciela z cyklu„Biblijne konteksty”.
XIX niedziela zwykła... Bóg trzyma rękę na pulsie.
Czuwanie oznacza wysiłek, trud, zmaganie związane z jakimś dobrem.
„I skierował Pan następujące słowa do mnie: - Co widzisz Jeremiaszu? Odrzekłem: - Widzę gałązkę drzewa czuwającego. Pan zaś rzekł do mnie: - Dobrze widzisz, bo czuwam nad moim słowem, aby je wypełnić” (Jr 1,11-12).
„Syn Człowieczy przyjdzie”. Paruzja, czyli powtórne przyjście Jezusa, to pierwszy adwentowy temat.
Szczęście jest w zasięgu mojej ręki. Przyjdzie niezawodnie. Czekam tej chwili – wypatruję – czuwam, by jej nie przegapić. Ale jak inne to czuwanie!
Czuwajcie. Z lampami, pochodniami czekając Pana. Ale przygotowani. Czyli?
Bóg nie powołał nas do życia po to, byśmy po kilkunastu/kilkudziesięciu latach zamienili się w proch.
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.