Rozpalony piec. Żar ognia. Ból gorąca. Nieczęsto Pan stawia nas przed koniecznością dokonania tak trudnego wyboru.
O ile swoje wybory umiem uzasadnić, fakt, że mnie ktoś wybiera, budzi czasem moje zdziwienie.
Gdy chwast jest jeszcze maleńką rośliną trudno go odróżnić od zdrowej pszenicy. Bóg pozwala, by pszenica rosła wraz z chwastem
Czy prawda kiedyś budziła gniew w nas? Czy woleliśmy zatkać uszy, wybuchnąć wściekłością, działać – byle tylko nie przyznać jej słuszności? Czy Bóg, Jego słowo kiedykolwiek budziło w nas sprzeciw?
Bez uznania, że jesteśmy kochani, cała Biblia mówi rzeczy zupełnie absurdalne.
Wybór Boga nie oznacza łatwego życia, jest jednak źródłem szczęścia, pomimo trosk, czy cierpień
Bóg spojrzał na mnie – na Ciebie – i wybrał nas. Dał drogę, zadania i łaskę. Bez tego wybrania żaden mój wybór nie miałby znaczenia.
Czy tak, jak faryzeusze, nie marnuję łaski, którą daje mi Jezus każdego dnia?
Eucharystia to propozycja, którą Jezus kładzie przede mną. Daje mi w niej ofertę życia wiecznego. Ode mnie jednak zależy, co z nią zrobię. Czy przyjmę ją, czy odrzucę?
Kiedy Bóg dotyka człowieka, wszystko się zmienia. Jego życie nabiera nowego sensu. Zaczyna patrzeć na siebie z innej perspektywy
To konkret. W przeciwieństwie do pustych słów.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.