Dzisiejsza Ewangelia zapowiada paruzję, czyli powtórne przyjście Jezusa na ziemię. Wyznajemy w Credo: „przyjdzie On powtórnie w chwale, aby sądzić żywych i umarłych”.
„Syn Człowieczy przyjdzie”. Paruzja, czyli powtórne przyjście Jezusa, to pierwszy adwentowy temat.
Mówiąc o powtórnym przyjściu Pana Jezusa na końcu czasów, Nowy Testament używa greckiego czasownika parousia.
Bóg czeka. Na nawrócenie człowieka. Ale jego powtórne przyjście jest pewne.
Wydarzenia poprzedzające powtórne przyjście Pana Jezusa opisuje autor Listów św. Pawła do Tesaloniczan.
Paruzja, czyli powtórne przyjście Chrystusa, w sztuce jest przedstawiana zwykle jako sąd ostateczny.
Cóż wobec nieodległego już powtórnego przyjścia Pana Jezusa znaczą nasze codzienne utarczki?
Adwent jest oczekiwaniem nie tylko na święta, ale również oczekiwaniem na paruzję, czyli powtórne przyjście Chrystusa.
„I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody”. Powtórne przyjście Chrystusa, czyli paruzja, oznacza sąd nie tylko nad chrześcijanami, ale nad całą ludzkością.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.