Nie potrafię wejść w logikę hojności Boga. Nie rozumiem, że dając – otrzymuję. Dlatego zbieram, gromadzę, chowam.
Czy nie na tym polega błogosławieństwo? Na wierze, iż z naszego powodu, dzięki nam dokona się dobro, bo tego chce Bóg, Pan wszystkiego.
Wydaje nam się, że jesteśmy panami świata – robota pali nam się w rękach, zawsze w końcu podnosimy się z kolan...
Gdyby nie pomoc przyjaciół, paralityk nie miałby szansy na dotarcie przed oblicze Jezusa...
Piłat bywał przedstawiany przez malarzy albo jako tyran pastwiący się nad Jezusem, albo, częściej, jako pełen dylematów człowiek wydający wyrok pod presją otoczenia.
Nie człowiek dał Jezusowi władzę. Jezus ma władzę od Ojca.
Moc, o której pisze apostoł Jan, nie jest pochodną siły argumentów i zaangażowania. Jej źródłem jest Imię Jezus.
Przecież słabi jesteśmy.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.