Wojna w Syrii może zmieść z powierzchni ziemi najstarsze ślady chrześcijaństwa. Starożytne klasztory, kościoły i wspólnoty wierzących regularnie padają ofiarą zagranicznych bojówek radykalnych islamistów.
Antioch IV, władca Syrii, przyjął przydomek Epifanes – Objawiony (w domyśle: bóg w jego osobie).
Rok 169 przed Chr. to nie był dobry rok dla Antiocha IV Epifanesa. Władca Syrii, który wśród wielu podbitych ziem władał także Palestyną, ruszył na Egipt, by zająć to władztwo i potem ogłosić się panem świata.
Po raz pierwszy od dwóch lat obchody Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy w Ziemi Świętej będą miały normalny przebieg, a wszystkie miejsca związane z męką i zmartwychwstaniem Pana Jezusa będą dostępne dla pielgrzymów. Jedyne restrykcje pandemiczne jakie pozostały, to konieczność używania maseczek i środków dezynfekujących przy wejściach do świątyń.
Dla Żydów było to niewyobrażalne świętokradztwo.
Stanęli naprzeciw siebie dwa razy. Za tym pierwszym stała potęga syryjskiej armii. Za drugim powołanie i misja otrzymane od Boga Izraela.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.
Narodzenie Jezusa Chrystusa jest prawdziwą historią, która dokonała się w określonym miejscu i określonym czasie.
Śladów pierwszej Świątyni Izraelitów nie należy szukać w Jerozolimie, lecz w odległych o kilka godzin marszu starotestamentowych miejscach położonych na północny zachód od Świętego Miasta. Gibea, Mispa, Betel i Sylo to pierwsze ośrodki władzy i kultu religijnego starożytnego Izraela.
I wynik tej bitwy już się nie zmieni.
Nie anioł, a człowiek - prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek, Jezus Chrystus - zostaje Panem nieba i ziemi.
Garść uwag do czytań na Uroczystość Wniebowstąpienia roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.