Mało we mnie ufności, zbyt wiele zaś oczekiwań. Chcę, by wszystko spełniało się tak, jak sama to sobie wymyślę. Nie szukając Boga, jestem, jak owi uczniowie, którzy nie rozpoznali swego Pana.
Tak, nie da się Go podejść, oszukać, ale...
Moje życie też bywa zagmatwane. Nie bardzo wiem, po co było to albo tamto. Jednego mogę być pewien: obietnice Boże są niezmienne.
Boski nauczyciel mówi o Bogu w sposób nowy, ożywiający i uzdrawiający, sam bowiem „jest obliczem miłosierdzia Ojca”.
Mój bliźni? A któż to taki? Ano mąż, żona, dzieci, bliższa i dalsza rodzina, przyjaciele, znajomi, sąsiedzi, ci, z którymi złączył mnie los...
Sztuki modlitwy musimy się uczyć wciąż na nowo od Jezusa, Boskiego Mistrza. Jako Jego uczniowie możemy korzystać z tekstów Psalmów, które do dziś stanowią sposób uwielbienia Boga.
Przebywanie w towarzystwie Jezusa nie zapewnia pomyślności – tak jak nie było gwarantem miejsca po prawej albo lewej stronie w Bożym Królestwie dla synów Zebedeusza.
Jak wielu konfliktów mogłabym uniknąć, gdybym umiała przyjąć postawę służebną, gdybym umiała zrezygnować ze swego zdania, swojej racji
Siewca przyszedł do naszego życia, do naszej codzienności, by zasiewać ziarno życia Bożego. Często jednak zamykam się w swoim egoizmie, staję się nieurodzajną glebą...
Pogłębienie życia duchowego ma początek w akcie powierzenia się Jezusowi i prowadzi na tę samą drogę, którą On przebył. Później staje się procesem, który trwa przez całe życie...
Każdego dnia możemy Boga zapraszać, by uzdrawiał trudne relacje i pomógł spojrzeć szczerze na siebie.
Człowiek myśli, Pan Bóg kry(e)śli. I zrobi po swojemu, czyli lepiej. Dotyczy to także spraw wiary, ewangelizacji, katechezy i innych.
Garść uwag do czytań na XI niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.