Na to odrzekł mu Jezus: „Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”. Wtedy opuścił Go diabeł, a oto przystąpili aniołowie i usługiwali Mu. (Mt 4,10–11)
Sukces wypełnienia Bożej misji rzadko równa się oklaski.
Choć tyle dzieł sztuki przedstawiających koniec biblijnego potopu maluje obraz tęczy, tak naprawdę wprost nie ma o niej mowy.
Schowany w cieniu ręki miecz, utajona w kołczanie strzała.
Bóg oskarżał, Mojżesz bronił. Teraz Bóg, w swoim Synu, broni, a Mojżesz oskarża...
Jak to właściwie jest? - zastanawia się ojciec Leon...
Najczęściej obraz ma usprawiedliwić słabość, grzech. Zdarza się bronić nim lenistwa...
Fundamentalizm rodzi się ze strachu przed konfrontacją ze światem. Tego zdania jest arcybiskup Gianfranco Ravasi, przewodniczący Papieskiej Rady Kultury.
Jeśli w jednym ręku trzymam miecz, w drugim oszczep, to nie ma miejsca na broń bardziej użyteczną.
W wielu miejscach wyłączną „winą” uczniów Jezusa jest to, że jako jedyni bronią praw człowieka, troszczą się o najuboższych...
Najczarniejsza noc go nie zgasi.
Tworzone przez trzy lata, tu dostępne w jednym miejscu, w prostym spisie.
Garść uwag do czytań IX niedzieli zwykłej roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.