Kiedy w maju 2014 r. Agata poprosiła naszych czytelników o pomoc w sfinansowaniu stu egzemplarzy Biblii dla młodzieży przygotowującej się do bierzmowania w San Ramon, odzew był ogromny!
Metropolita łódzki, licencjonowany przewodnik po Ziemi Świętej, zabiera czytelników w fascynującą podróż po ojczyźnie Jezusa. Skorzystają z niej zarówno ci, którzy nigdy tam nie byli, jak i ci, którzy byli niejeden raz.
Mszą św. w archikatedrze oliwskiej rozpoczęło się 28 września świętowanie 5. rocznicy powstania biblijnego czasopisma "Galilea - tajemnice Pisma Świętego". Po modlitwie w auli św. Jana Pawła II dla licznych czytelników przygotowano wiele atrakcji.
W czasach Nowego Testamentu zwyczaje związane z małżeństwem różniły się od naszych. W większości przypadków chodziło o małżeństwa aranżowane przez rodziców, a zaręczyny były wydarzeniem bardziej wiążącym niż współcześnie.
Nowatorski przekład Pisma Świętego (na razie Nowy Testament i Psalmy) wydany przez Towarzystwo św. Pawła wszedł właśnie do księgarń i już stał się bestsellerem. Sprzedaje się świetnie, mimo że jest kontrowersyjny - bo jest nastawiony na czytelnika XXI w.
Wygląd ciał po zmartwychwstaniu ciekawił już pierwszych chrześcijan.
Między Ewangeliami synoptycznymi (Mateusza, Marka, Łukasza) a Ewangelią Jana istnieje rozbieżność, której nie da się łatwo pogodzić.
Clive Staples Lewis w książce „Problem cierpienia” z 1940 roku sformułował bardzo podobne pytania: „Po pierwsze, problem faktu: jak cierpią zwierzęta? Po drugie, problem początków: w jaki sposób choroby i cierpienia wkroczyły w świat zwierząt? Po trzecie, problem sprawiedliwości: jak można cierpienia zwierząt pogodzić z Bożą sprawiedliwością”.
Przywołany fragment Ewangelii Jana rzeczywiście może sprawiać trudności. Po pierwsze dlatego, że jego pierwsza lektura pozostawia wrażenie, że pod krzyżem stoją trzy osoby: Maryja, siostra Maryi oraz Maria Magdalena. Po drugie dlatego, że informacje przekazane przez św. Jana są bardziej szczegółowe od tych zawartych w Ewangeliach synoptycznych.
„Bracia” Jezusa to jego kuzynostwo lub członkowie dalszej rodziny. Dla Żydów mieszkających w Palestynie słowo „brat” oznaczało wiele form pokrewieństwa.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.