Nie jest wolą Ojca, by zginęło [nawet] jedno z tych małych. On szuka każdego, kto się zagubił. Od nas oczekuje tego samego: poszukiwania zagubionych.
Odczytywanie znaków i podążanie za nimi, to jedno z naszych zadań. Przykład dają nam Mędrcy ze Wschodu, którzy ujrzawszy gwiazdę betlejemską, ruszyli na poszukiwanie Zbawiciela.
Jak zachęcić młodych ludzi do czytania Biblii? Odpowiedzi na to pytanie poszukują duszpasterze, katecheci i rodzice. Znalazło ją dwóch wrocławian, a jako pierwszy poznał GN.
Półnagi starzec okryty purpurowym płaszczem zagłębia się w lekturze. Ręka trzymająca pióro błądzi w poszukiwaniu kałamarza i zbliża się do leżącej na otwartej księdze czaszki.
Generał Charles Gordon był neofitą, gdy w 1883 roku zabrał się za poszukiwanie grobu Jezusa. Lokalizacja grobowej pieczary w tradycyjnym miejscu, na którym stanęła bazylika, nie przekonywała go.
Dlaczego agnostycy mimo lat poszukiwań nie znajdują? A może po prostu nie potrafią podjąć ostatecznej decyzji i kurczowo trzymają się najmniejszej nawet wątpliwości, bo inaczej musieliby zrezygnować z wygodnego stanu zawieszenia?
Termin archeologia wywodzi się od greckich słów arche i logos, co dosłownie tłumaczymy jako nauka o początku. Archeologię biblijną możemy zdefiniować jako poszukiwanie i badanie pozostałości materialnych po ludach żyjących na ziemiach biblijnych w czasach opisywanych w Biblii.
Być czujnym, to stale poszukiwać tego, czym ranię Boga, tego, co mnie od Niego oddala. To szukać przyczyn swoich słabości, to wzbudzanie pragnienia bycia blisko Boga, to tęsknota za Nim, za zjednoczeniem się z Nim w pełni
Zapytam się wprost: „Czytasz Pismo Święte?” Jeśli tak, to wiesz dobrze, że wiele tam odpowiedzi (takich bezpośrednich i niekoniecznie) na nasze różne życiowe pytania. Ostatnio jednak, zamiast szukać odpowiedzi, postanowiłem zerknąć do Biblii w poszukiwaniu pytań i wiecie co?! Warto było!
Do decyzji powiedzenia Bogu „tak” trzeba dojrzeć. U jednych to dojrzewanie rozkłada się na długie lata, u innych trwa jedynie parę chwil. Ogromnym błędem jest jednak podnoszenie owego związanego z dojrzewaniem poszukiwania do rangi cnoty. Kiedyś trzeba powiedzieć Bogu „tak” albo „nie”. Agnostycyzm to postawa duchowych mazgai.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.