Niech wreszcie wejdzie w rzeczywistość mojego grzechu, w zatwardziałość serca i pamięci, które nie pozwalają wybaczyć tym, którzy mnie skrzywdzili.
I rodzi się smutek: jak nam daleko do tej pięknej wizji! Czy zawiedliśmy? Czy może Bóg zawiódł?
Tajemnice królestwa, które objawia Bóg, stanowią ratunek i pomoc. Dzięki temu w sercu człowieka rodzi się nadzieja i zaufanie.
Nasza psychika broni się przed okrucieństwem, a jego widok jest rodzącym współczucie wstrząsem. Na tę jakże ludzką reakcję stawia Bóg.
Księga Dziejów Apostolskich ma różnych bohaterów. Najłatwiej dostrzec tych ludzkich. Ale tak naprawdę jej bohaterem jest Duch Święty.
Dlaczego chorują dzieci? Dlaczego tak wiele z nich rodzi się z wadami?
Bóg Ojciec patrzy na nas jak na swoje umiłowane dzieci, które nie od razu wydają dojrzałe owoce – nieraz rodzą się one po wielu latach duchowych odkryć...
Owo uwiedzenie ma w sobie coś z doprowadzenia do stanu dziecka, które znajduje się u początku drogi ku mądrości.
Uważne odczytanie i szczere medytowanie Słowa rodzi w człowieku modlitwę. Oratio to trzeci etap lectio divina. Żadna modlitwa nie jest tak głęboka jak ta, która budzi się w nas w odpowiedzi na słowo Boga.
Urodzenie dziecka przeżywała jako wielki dar od Boga. To On jedynie daje życie i siłę, i moc, i panowanie.
Tajemnica może u jednych budzić ciekawość, chcieć poszukiwania, u innych – zniechęcenie, bo droga do jej poznania jest długa.
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku B, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.