To jeden z najsławniejszych obrazów w dziejach świata, powszechnie znany i wielokrotnie reprodukowany – wizja stworzenia człowieka, która na trwałe zadomowiła się w historii kultury.
Patrząc na Matkę być może tracimy z oczu to, co najważniejsze: jej dłoń wskazującą na Syna. To On jest Bogiem.
Pan posyła proroka Jeremiasza do domu garncarza z zapowiedzią, że dopiero tam usłyszy Jego słowa. Dlaczego?
Prawda może docierać do nas także przez naszych krytyków.
Obchody 1050. rocznicy chrztu Polski dobiegają końca. W naszej archidiecezji o jubileuszu przypomina też wystawa "Biblia. Historia i rzeźba".
Klik – i wskakujemy na właściwe miejsce: członka wspólnoty, stworzenia w dłoni Stwórcy.
...to może być maleńkie dobro, życzliwy uśmiech, pomocna dłoń, ustąpienie miejsca, drobna ofiara
Pismo Święte w dłoniach wierzącego to skarb warty życia. Trzeba o nim zaświadczyć.
Bóg lubujący się w kropli wody, kawałku chleba, wyciągniętej dłoni. Cudownie niecudowny. Nadzwyczajnie zwyczajny.
Radość, uwielbienie, śpiew, okrzyki, klaskanie w dłonie. A wszystko na cześć Boga, który wstępuje. Dokąd wstępuje? Popatrzmy na historię.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.