Czego jeszcze trzymam się kurczowo, ze strachu, że gdy to zniknie, odejdzie, to stanie się coś złego, a ten brak będzie nie do uniesienia?
Łatwiej przecież powiedzieć, że Pan zapomniał, niż my zapomnieliśmy o Panu. Niewola nigdy nie jest wyborem Boga. Zawsze jest wyborem człowieka. Zniewalającego i zniewolonego.
Niełatwo jest odpowiedzieć na takie wezwanie i iść do nieznanej ziemi.
Jego miłość i czułość nie ma nic wspólnego z wyręczaniem tam, gdzie człowiek sobie poradzi i zastępowaniem, gdy to nie jest potrzebne.
Kolejna porcja biblijnych myśli ojca Leona Knabita.
Tak płacząc mówi Maria Magdalena. Mój Pan mnie opuścił – tak mówię czasami ja. Wydaje mi się, że ktoś mi go zabrał, że On mnie opuścił. Ale to nieprawda.
„Opuścili Boga swoich ojców, Pana, który ich wyprowadził z ziemi egipskiej, i poszli za cudzymi bogami (...) Oddawali im pokłon i drażnili Pana. Opuścili Pana i służyli Baalowi i Asztarcie”.
Rozpromienione oczy, ale i zalane łzami. Radość uzdrawiającego chorych i radość opuszczonego na Krzyżu.
Największa drukarnia Biblii na świecie znajduje się w Chinach. Niedawno opuścił ją stu pięćdziesięciomilionowy egzemplarz.
Zadziwia łatwość, z jaką Lewi opuścił przynoszącą duże korzyści pracę, wstał i poszedł za Jezusem.
Misja Kościoła rodzi się ze wspólnoty wierzących, którzy modlą się, poszczą i są posłuszni Bożemu prowadzeniu.
Człowiek myśli, Pan Bóg kry(e)śli. I zrobi po swojemu, czyli lepiej. Dotyczy to także spraw wiary, ewangelizacji, katechezy i innych.
Garść uwag do czytań na XI niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.