W spotkaniu z Jezusem chodzi o to, by nie uciekać, ale otworzyć przed Nim swoje serce, nawet gdy jest ono zranione, zagubione czy wątpiące.
Więcej… mocniej… jeszcze mocniej… Nie mogę więcej bo pęknie… Widzisz – rzekł starzec – ja też nie mogę wymagać od nich więcej...
Słowo pokazuje mi Ojca, który nieustannie się o mnie troszczy, który nie zniechęca się moimi upadkami...
Patriarcha Jakub w rozpaczy rozdziera swoje szaty. Sądzi, że utracił swe ukochane dziecko.
Stwórca świata patrzy nam prosto w oczy. Na Jego poważnej twarzy widać ból ojca, który doświadczył śmierci dziecka.
Obraz Boga, który jest Ojcem pochylającym się z miłością nad swoim ludem, jest wspaniale ukazany w Starym Testamencie.
Uczta to radość – każde spotkanie z Bogiem miłosierdzia i doświadczenie przemieniającej mocy miłości uwzniośla...
W słowach tej modlitwy odkrywamy jakby swoje szczególne uczestnictwo w synostwie Bożym – jesteśmy synami w Synu.
Nie Ojciec jest krwiożerczy. Tym bardziej Syn przeciwko Ojcu. To człowiek, wbrew Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu...
Królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, czy....
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Garść uwag do czytań na czwartą niedzielę okresu wielkanocnego roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.