Refleksja na dziś

« » Maj 2025
N P W Ś C P S
27 28 29 30 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
1 2 3 4 5 6 7

Poniedziałek 5 maja 2025

Czytania » Czego szukam?

Powiedział Jezus do tych, którzy byli świadkami cudu rozmnożenia chleba:

Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Szukacie Mnie nie dlatego, że widzieliście znaki, ale dlatego, że jedliście chleb do syta. Zabiegajcie nie o ten pokarm, który niszczeje, ale o ten, który trwa na życie wieczne, a który da wam Syn Człowieczy...

Nie chodziło im o wiarę, nie chodziło im o znak, który wiarę w Jezusa by uzasadniał. Za chwilę zresztą zaczną powątpiewać, czy rzeczywiście jest tym, za kogo się podaje. Szukali Jezusa, bo się najedli. Zainteresowali się perspektywą łatwej, wygodnej przyszłości. Ale żeby dla Jezusa zmienić swoją postawę, zmienić swoje religijne przyzwyczajenia? Co to, to nie...

Dziś... Cóż... Wielu dziś zabiega przede wszystkim o chleb. Nie tylko o to, by starczyło na spokojne, skromne życia, ale by móc skonsumować jak najwięcej. I nie ma się co specjalnie oburzać. Gorzej, gdy taką postawę przyjmują uczniowie Jezusa. Gdy i dla nich życie ma być tylko konsumowaniem, a krzyż - wynikające zarówno z wiary, jak i zwykłej przyzwoitości obowiązki - to tylko coś, co raz w roku się adoruje, ale na pewno nie bierze się go na siebie.

A ja? Jakim chrześcijaninem jestem? Czy jednak nie za bardzo zapatrzonym w sprawy doczesne? Traktującym wiarę jako dodatek do życie, a nie samo sedno życia?

Reklama

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama