Nasze życie to nie wydumana teoria – wydarzenia następują jedne po drugich, decyzje trzeba podejmować, zobowiązania podjąć.
Niby otwarty a jednak zamknięty. Naprzykrzający się Bogu swoim uporem, małostkowością. Więzień ego.
Tylko miłość tłumaczy to, że Ojciec na mnie czeka, że nieustannie wychodzi mi naprzeciw. Tylko miłość tłumaczy chęć bycia z kimś.
Często zewnętrznie nic się nie zmienia. Ale wewnętrznie towarzyszy nam świadomość, że nasze życie należy do Niego, bo Mu je podarowaliśmy.
Przeważnie chcemy dobrze. Jesteśmy głęboko przekonani, że mamy rację. Podejmujemy działanie ze względu na troskę o czyjeś dobro, nawet zbawienie.
Gdy wszyscy spierają się i oskarżają, toczą niekończące się i coraz bardziej bezsensowne debaty, słowo wzywa do postu i pokuty.
W piątek 8 maja 2009 r. odbędzie się w Lublinie prezentacja Ewangeliarza Peresopnickiego , jednego z pierwszych przekładów Ewangelii na język ukraiński. Odbywa się ona w związku z wydaniem w Kijowie reprintu rękopisu tego XVI-wiecznego zabytku piśmiennictwa ukraińskiego.
Skoro „Bóg jest nierychliwy, ale sprawiedliwy” warto zastanowić się, w jaki sposób dociera do mnie Jego głos...
Droga do niebieskiej wyspy wiedzie przez gromadzenie sobie skarbów już tu, na ziemi. Rozpoczyna się od ubóstwa, a więc świadomości, że sam sobie nie wystarczę.
Tylko ucząc się od Mistrza z Nazaretu mogę ufać, że nauczę się okazywać swoją miłość bliźniemu tak, jak powinnam.
Skoro głoszenie dokonuje się mocą Bożą, niezbędne jest zaufanie wobec Najwyższego, który troszczy się o swoich uczniów.
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.