To zapatrzenie w Boga, które praktykują niektórzy, przydałoby się pewnie nam wszystkim.
Lectio divina jest, tak jak modlitwa, czynnością z istoty swej „osobistą”. Dlatego może przybierać tyle różnych postaci, ile jest osób. Istnieje więc wiele sposobów jej praktykowania.
Sędzia stanu Teksas zdecydował, że cheerleaderki z miejscowości Kountze, dopingując swoją szkolną drużynę futbolową za pomocą banerów z cytatami biblijnymi, nie łamią Konstytucji USA. Tego typu zachowanie, jak orzekł sędzia, chroni konstytucyjny zapis o wolności słowa i dlatego „biblijny doping” nadal będzie mógł być praktykowany.
O nadziejach związanych z nową inicjatywą duszpasterską oraz o tym, w jaki sposób każdy może włączyć się w jej realizację, w rozmowie z ks. Rafałem Kowalskim opowiada abp Marian Gołębiewski.
Krótkie recenzje książek o lectio divina
Wydawnictwo Esprit Kraków 2007 format: 130x200 stron: 184 oprawa: miękka
Większość Francuzów nie zna Biblii - pokazuje sondaż instytutu CSA, którego wyniki opublikował katolicki dziennik "La Croix". Trzy czwarte biorących udział w sondażu przyznało, że nigdy nie czytało Biblii, a połowa z nich uznała ją za "przeżytek". Wśród wyrażających taką opinię połowa deklaruje się jako katolicy, z których jedna trzecia to ludzie regularnie chodzący do kościoła.
Świadomość jedności z Bogiem.
Modlimy się taką formą Różańca, który nazywa się Różańcem Biblijnym. Zamiast drugiej części modlitwy „Zdrowaś Maryjo” mówimy dopowiedzenia oparte o treść Ewangelii - mówi ks. Niedźwiedzki.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.