Przejrzysty komentarz

Bądźcie miłosierni jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane (Łk 6,36nn).

Jak napisać komentarz do genialnie prostych i przejrzystych słów Ewangelii? Słowa są proste, życie jednak układa scenariusze skomplikowane. Mamy więc wątpliwości. „Nie sądźcie” – czy w ogóle nie wolno osądzać ludzkich czynów? Od wieków robimy to z całym przekonaniem i ceremoniałem sądu, oskarżeń i obrony. Jeśli nie sposób winowajcy wybronić od odpowiedzialności – potępiając czyn, sprawcę skazujemy. Posuwamy się do odebrania mu całej reszty wolności – co nazywamy dożywociem. Więcej – w majestacie prawa odbieramy nawet życie. Czy cała ta sądownicza tradycja, powszechna w świecie i uznawana od czasów starożytnych, warta jest odrzucenia? Inna wątpliwość: „Odpuszczajcie” – komu i co? Gdy ktoś przypadkiem cię potrąci, czy także wtedy, gdy z rozmysłem wyrządzi ci straszną krzywdę? „Dawajcie” – co i komu? Głodnemu chleb, bezrobotnemu pracę. Ale ja nie mam pracy do dania, choć chlebem można się podzielić. A pijakowi proszącemu o złotówkę też mam dawać? Jeśli dla dzieci brakuje, mam dać obcemu? Czy te i sto innych pytań, wątpliwości, zastrzeżeń nie czekają na odpowiedź? Czy nie są więc potrzebne komentarze? Są potrzebne, tym bardziej że warunki życia wciąż się zmieniają. Ale jak bardzo trzeba uważać, by komentarz był przejrzysty i nie zasłaniał Ewangelii.