„Nie lękaj się”. Wiecie, ile razy ta rada pojawia się na kartach Pisma Świętego? 365. Dokładnie tyle, ile jest dni w roku. Przypadek? Nie sądzę.
O wyjściu z długów i o Bogu, który zagląda nam do portfela, z Małgorzatą i Wojciechem Nowickimi rozmawia Marcin Jakimowicz.
Hej, Piotrze i Pawle, słuchajcie! Pewnego dnia ludzie z całego świata będą odwiedzać to miasto. Nie będą wówczas pytać, gdzie jest pochowany Neron, Juliusz Cezar czy Klaudiusz, lecz: „Gdzie był ścięty Paweł? Gdzie został pochowany Piotr, rybak?”.
Zanim zaczniesz żonglować warczącymi słowami o Żydach, którzy nie przyjęli Jezusa, pomyśl, jak czułbyś się, gdyby ktoś w czasie bezksiężycowej nocy zaświecił ci w oczy latarką?
Nie mów, że to głęboka metafora. Powiedz: nie wierzę w to. Będzie uczciwiej.
Jeśli ogłaszasz nad kimś błogosławieństwo, to słowo to zaczyna pracować, zmieniać duchową rzeczywistość.
Byli rodzicami najpiękniejszej córki Izraela. Jedynej, która została wybrana z nieprzebranego tłumu pięknych żydowskich kobiet na matkę samego Mesjasza.
Kilku uzdrowionych to żaden cud? Moi znajomi powiedzieliby inaczej.
Ich pokora zapiera dech w piersiach. Na kartach Biblii długo nie zdradzają swych imion, a gdy już je poznajemy, okazuje się, że to komplementy szybujące w stronę Najwyższego. Zrobią wszystko, by nie przesłonić Jego blasku. Zapraszamy na kurs języka anielskiego. Przepraszam: archanielskiego.
Gdyby Paweł i Sylas byli Polakami i siedzieliby w więzieniu, to pewnie pisaliby protest-songi (np. nasze ulubione „tak mi źle, tak mi źle, tak mi szaro”) albo słaliby petycje na Wiejską.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.